Moda ślubna w sezonie wiosenno-letnim 2017 roku wyróżniała się przede wszystkim charakterystycznymi kształtami (rozszerzane rękawy, kołnierze, pełne spódnice) czy kwiatowymi aplikacjami. Dzięki tym ekstrawaganckim elementom panna młoda mogła naprawdę zaszaleć! W sezonie jesienno-zimowym 2017 powracamy zaś do klasyki, choć lekko odświeżonej. Perły, warstwy, kokardy, superkobiece koronki i przyjemny w dotyku tiul – serdecznie zapraszamy Was do zapoznania się z trendami w modzie ślubnej na ostatni kwartał roku!
Niewinność i młodość
Po sezonie prawie przezroczystych, niezwykle seksownych i podkreślających sylwetkę sukien ślubnych, projektanci stawiają na krycie. W końcu, jak mówi tradycja, strój panny młodej powinien wskazywać na jej niewinność i czystość. Kolekcje jesienno-zimowe są więc pełne sukien zakrywających ciało, dzięki czemu kobieta może się poczuć jak anioł. Delikatność wykończeń, dekolt w stylu wiktoriańskim, pełne spódnice, koronki i aplikacje – kobiecość w pełnej krasie.
Od lewej projekty: Costarellos, Marchesa, Yolan Cris, Vera Wang Bride i Reem Acra.
Postaw na kokardę
Kokardy dla panien młodych? Nic odkrywczego. W tym sezonie jednak warto postawić na kokardy w innych, nowych formach i kształtach: od tych oversizowych po drapowane czy awangardowe. Koniec z kokardami stanowiącymi tylko złączenie sukni w talii – od dziś są one elementem, który doda każdej sukni niezwykłego charakteru.
Od lewej projekty: Oscar de la Renta, Moda Operandi x Delpozo i Viktor and Rolf.
Efekty specjalne
Dobra ślubna koronka nie jest zła, ale to wstążkowe zdobienia pełne wypukłości, charakterystycznej tekstury jak ta z gipiury, makramy czy haftowanych upiększeń stanowią prawdziwy trzeci wymiar sukni. Te specyficzne, wyglądające luksusowo zdobienia są sednem stylu romantycznego, który doda szyku każdej kobiecej sylwetce.
Od lewej projekty: Oscar de la Renta, Moda Operandi x Rosie Assoulin, Naeem Khan, Lela Rose i Vera Wang Bride.
Latynowski look
Frędzle, kwiatowe rękodzieło i warstwa na warstwie niczym strój flamenco – to proste nawiązanie do hiszpańskich tradycji jest niezwykle fascynujące. Ta świeżość, młodość i energia niekoniecznie wymagają mantyli czy kwiatowych akcesoriów we włosach. Ten nowy styl boho świetnie przedstawi romantyczną pannę młodą z nutką szaleństwa i żywiołowości.
Od lewej projekty: Reem Acra, Costarellos, Temperley, Carolina Herrera, Marchesa i Naeem Khan.
Na bogato
Perły od góry do dołu mogą wywołać dwie reakcje: oklaski i podekscytowanie lub przesyt. W tym sezonie projektanci postawili na równowagę, tworząc projekty proste i lekkie, chociaż wciąż pełne perłowego blasku.
Od lewej projekty: Inbal Dror, Moda Operandi x Temperley i Monique Lhuillier.
Suknie i nie-suknie
Długość spódnicy do połowy łydki jest popularna już od kilku sezonów, ale nie pasuje ona do każdej sylwetki. W tym roku projektanci postawili na kroje i materiały, które pozwolą każdej z nas wybrać suknię tego typu. Dzięki optycznemu wydłużeniu sylwetki i odsłonięciu nóg panna młoda pokaże odrobinę ekstrawagancji, nie tracąc przy tym sukni w stylu księżniczki. Dzięki małemu wysiłkowi nawet taniec będzie łatwiejszy!
Od lewej projekty: Oscar de la Renta, Monique Lhuillier, Carolina Herrera i Marchesa.
A La Mod
Jeśli jesteś osobą, która nie boi się eksperymentować z modą, postaw na look w stylu Twiggy, Audrey czy Mii Farrow. Nie bój się awangardowych kształtów, luźnych sukienek, krótkich spódniczek, kołnierzy czy kombinezonów. Minimalizm dodatków doda szyku i elegancji.
Od lewej projekty: Oscar de la Renta, Lela Rose i Viktor & Rolf.
Prostota i minimalizm
Po wielu koronkach, koralikach, rozkloszowanych spódnicach i przepychu projektanci postanowili wszystko uprościć – tak po prostu! Decydując się na minimalizm, zyskamy niezwykle elegancki, pełen prostoty i dziewczęcości look. Szeroki zakres krojów i typów sukien ślubnych w tym stylu pozwoli każdej z nas znaleźć coś dla siebie. Pamiętaj, by dobrać ciekawe dodatki!
Od lewej projekty: Sachin & Babi, Temperley, Lela Rose, Vera Wang Bride i Amsale.
Niczym szampan
Suknie ślubne pokryte mikrowarstwami tiulu pozwalają na niezwykłą zabawę kolorem. Jeśli chcesz zaszaleć, postaw na kolor szampana, odcienie nude czy delikatny róż. Te suknie balowe prezentują się wyjątkowo szykownie i mimo wielu warstw zaskakują swoją romantycznością, dziewczęcością i lekkością.
Od lewej projekty: Inbal Dror, Monique Lhuillier i Carolina Herrera.
Kombinezony i garnitury
Kombinezony i garnitury są popularne od kilku sezonów – i wcale nie jest to dziwne! Różnorodność krojów i stylów pozwala pięknie i charakternie zaprezentować się w dniu swojego ślubu.
Od lewej projekty: Houghton, Elizabeth Fillmore, Viktor & Rolf i Yolan Cris.
Zdjęcia: harpersbazaar.com
Post your comments