11 marca w księgarniach ukazała się nowa książki Magdy Omilianowicz „Mistrzynie kamuflażu. Jak piją Polki”. Autorka rozmawia z kobietami, których życiem zawładnął alkohol, oraz z osobami z ich otoczenia – dorosłymi już dziećmi (DDA) i terapeutami. Z tych wstrząsających wywiadów i opowieści wyłania się prawdziwy obraz Polki w szponach destrukcyjnego nałogu.
Kiedy picie staje się uzależnieniem? Dlaczego kobiety coraz częściej sięgają po alkohol i jak postrzegają same siebie? Czy ten problem może dotyczyć także… mnie?
https://www.empik.com/mistrzynie-kamuflazu-jak-pija-polki-omilianowicz-magda,p1237817117,ksiazka-p
Pewnie sobie myślisz, że picie to jest sam miód albo jakaś fanaberia, bo przecież przymusu nie ma, bo można się napić, ale nie trzeba. I tu się cholernie mylisz. Picie to jest ciężka harówka, to gorsza robota niż przy kopaniu kanału Wołga–Don. Nie masz pojęcia, jak picie boli. Jak boli dosłownie – bo fizjologia, jak boli psychicznie – bo depresja jak Rów Mariański, i jak boli w przenośni, bo cierpisz za wszystkie grzechy świata. – Joanna, alkoholiczka, po pierwszej próbie terapii. – Zakładają maskę przekonane, że nikt się nie domyśli. A problem widzą wszyscy – dzieci, sąsiedzi, pani zza lady, taksówkarz.
MAGDA OMILIANOWICZ
Reporterka i autorka książek non-ficiton, między innymi takich, jak Bestia. Studium zła i Fajbus 997 przypadków z życia. Jej teksty pojawiały w się w „Gazecie Wyborczej”, „Polityce”, „Głosie Koszalińskim” oraz „Fortunie”. Nie boi się poruszać trudnych tematów społecznych.
Pomyśl tylko, ile ludzkich zejść jest wpisywanych w kartę zgonu jako „alkoholizm”? Założę się, że niewiele. Patolog napisze: „marskość wątroby”, „niewydolność naczyniowa”, „zator”, a to kompletne bzdury. W karcie zgonu jako powód powinno figurować: „GORZAŁA”, bo denatka całe życie lubiła sobie golnąć.
Musiało upłynąć kilka lat, żebym zauważyła, że piję codziennie i że z czasem alkohol coraz mniej służy zabawie. Raczej pomagał mi utrzymać normę i dorównać innym. Potem był lekiem, żebym mogła wstać, zacząć chodzić, robić cokolwiek, a na samym końcu piłam, żeby móc oddychać.
Właściwie ciągle się zastanawiam i wciąż nie mam pojęcia, skąd to ostre picie się u mnie wzięło. Chyba żaden alkoholik tak do końca tego nie wie. Wydawało mi się, że nie jestem jakimś pieprzonym jednorożcem, bo wszyscy wokół piją tak samo.
Premiera: 11 marca 2020
Cena: 39,90 zł z VAT
ISBN: 978-83-66436-74-9
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
Format: 14,5 x 20,5 cm
Liczba stron: 216
Wydawnictwo Mova
Post your comments