Lato już dawno minęło, a zimowa aura wcale nas nie rozpieszcza. Krótkie dni, chłodne poranki i brak słońca – chandra może dopaść każdą z nas. Jak podarować sobie i swojej skórze odrobinę lata w grudniu? Wakacyjna opalenizna wcale nie musi być tylko wspomnieniem! Nasz zespół miał przyjemność przestestować Balsam samoopalający Jane Iredale Tantasia – jak się spisał?
Jane Iredale Tantasia – Balsam samoopalający
Specjalna formuła, do uzyskania pięknego kolorytu zapewnia natychmiastowy i równomierny efekt opalonej skóry. Unikalna mieszanka składników idealnie wnika w skórę, aby stopniowo uzyskać lub podkreślić opaleniznę o naturalnym kolorycie. Naturalny – pochodzący z roślin – silikon, sprawia, że skóra jest jedwabna w dotyku. Badana pod względem wrażliwości formuła pozwala na stosowanie tego produktu na twarz i całe ciało. Delikatny, przyjemny zapach cytrusów daje uczucie świeżości. Po aplikacji produktu nie ma żadnego nieprzyjemnego zapachu jaki często towarzyszy samoopalaczom.
W odróżnieniu od innych samoopalaczy Tantasia to idealny balsam samoopalający z drobinkami złota. Tantasia barwi skórę nadając jej długotrwały (1-2 tygodnie) efekt naturalnej opalenizny oraz doskonale nawilża i pozostawia uczucie aksamitu. Zawarta w produkcie delikatna nuta zapachowa pozostawia przyjemny aromat, a drobinki złota doskonale opalizują skórę. Unikalna kompozycja składników, która wraz z melaniną zawartą w skórze sprawia, że kolor opalenizny jest jak naturalny. Skóra nie będzie pomarańczowa.
– Nie pozostawia smug. Opalenizna będzie równomierna, a stosowanie samoopalacza każdego dnia nada jej stopniowy coraz ciemniejszy koloryt.
– Produkt wyróżnia się pięknym zapachem, który orzeźwi nawet w najgorętsze dni.
– Może być stosowany dla każdej, nawet najbardziej wrażliwej skóry twarzy i całego ciała.
– Proteiny pszenicy, zawarte w produkcie ukoją skórę i naturalnie nawilżą.
– Silikon pochodzenia roślinnego, sprawi, skóra będzie miękka niczym jedwab.
Główne składniki:
Połączenie acetylotyryzyny i pieprzu Monk (vitex angus castus) sprawia, że produkt:
– Stymuluje syntezę melaniny.
– Prowadzi do powstania melaniny, niezależnie od ekspozycji na słońce.
– Przyśpiesza reakcję syntezy melaniny.
– Nadaje regularną, rowną I trwałą opaleniznę.
Glukonian miedzi:
– Enzymatyczny bioaktywator.
– Zwiększa natężenie kolorytu.
Dihydroksyaceton (DHA):
– Długotrwale uaktywnia naturalny koloryt.
– Wyrównuje i nadaje złoty kolor skórze.
Proteiny pszenicy:
– Nawilżają skorę.
Składniki:
Aqua/Water/Eau, Dimethicone, Cyclopentasiloxane, Vitex Agnus Castus Extract, Glycerin, PEG-Crosspolymer, Acetyl Tyrosine, Copper Gluconate, Dihydroxyacetone, Hydrolyzed Wheat Protein, Mica, Caramel, Citrus Grandis (Grapefruit) Peel Extract, Citrus Medica Limonum (Lemon) Fruit Extract, Xanthan Gum, Tocopherol, Sodium Chloride, Raphanus Sativus (Radish) Root Extract, Iron Oxides (CI 77489).
Pojemność: 124 ml
Nasza opinia
Z produktami opalającymi jest różnie – część z nich zostawia smugi, które prezentują się wyjątkowo niestetycznie, inne zaś tworzą niezamierzony marchewkowy efekt. Balsam opalający Tantasia jest jednak całkowicie inny! Jaki? — Fantastyczny! Kosmetyk ten nie tylko delikatnie opala cerę, która staje się świetlista i promienna, ale także świetnie nawilża i odżywia skórę. Dzięki wielu składnikom pielęgnującym mamy szansę sprawić, by nasze ciało prezentowało się świetnie pod każdym względem i o każdej porze roku! Pielęgnacja + wygląd idą tu zdecydowanie w parze.
Balsam Jane Iredale Tantasia do kupienia TUTAJ
Post your comments