Kremujemy, masujemy, złuszczamy – nasza skóra wymaga wielu zabiegów, żeby wyglądać pięknie. Gładka, jędrna, bez cellulitu – to marzenie. Aby zmienić je w rzeczywistość, warto regularnie wykonywać peelingi całego ciała.
Szalenie popularna i lubiana linia peelingów myjących Joanna Naturia przeszła właśnie spektakularną metamorfozę. W nowych peelingach zastosowano naturalne drobiny ścierające z orzechów Tagua, a składy są w 90 proc. pochodzenia naturalnego. Niewielkie, poręczne opakowania, skuteczność działania i soczyste, intensywne zapachy produktów zapewniają doskonałą bazę pielęgnacji.
Odświeżona, przyjazna środowisku linia Joanna Naturia to siedem peelingów drobnoziarnistych do ciała. W ofercie znajdziemy cztery peelingi o owocowym zapachu: Truskawka, Malina, Grejpfrut, Czarna Porzeczka, dwa – kwiatowe: Bez i Czarna Róża oraz oryginalna nowość – Konopie o intrygującym zapachu.
Nowe peelingi są bardziej ekologiczne ponieważ zamiast syntetycznych kuleczek zawierają naturalne złuszczające drobinki powstałe z tropikalnych orzechów Tagua, które doskonale usuwają martwy naskórek, ale nie drażnią skóry. Są bezbarwne, więc nie wpływają na kolor produktu ani nie zostawiają osadu na skórze.
Receptury, które w 90 proc. zawierają składniki pochodzenia naturalnego, zostały opracowane tak, aby peelingi były delikatne, ale skuteczne. A każdy kosmetyk został wzbogacony o ekstrakty owocowe lub kwiatowe, które mają dodatkowe, dobroczynne działanie dla skóry.
Co daje regularne stosowanie peelingów do ciała? Przede wszystkim, poprawia kondycję skóry. Jest ona jędrniejsza, bardziej gładka i elastyczna. Masaż wykonywany podczas peelingu poprawia cyrkulację krwi i limfy, sprawia, że cellulit staje się mniej widoczny, a koloryt skóry – bardziej jednolity. Skóra, która jest regularnie złuszczana, lepiej przyjmuje nawilżające i natłuszczające składniki z kosmetyków, a także – dłużej pozostaje gładka po goleniu.
Post your comments