Maj to okres komunijny. Wszystkie mamy są zatem pod wpływem gorączkowych przygotowań do tego wyjątkowego dnia. Dla każdego dziecka to również święto. Z lekkim przymrużeniem oka Oskar Bachoń radzi, jak przygotować nasze pociechy do tego wyjątkowego dnia!
Zaczyna się komunijny szał. Czesać się będą zatem i dziewczynki w białych sukienkach, ich mamusie, babcie, ciocie. Słowem, cała familia musi być zaopiekowana, żeby na pamiątkowym zdjęciu się dobrze prezentować. Przerabiam ten temat co roku i w tym sezonie moje przemyślenia są dosyć mocno sprecyzowane: proponuję, byśmy pamiętali, że do komunii idzie dziewczynka, a nie kobieta. Nie róbmy z dzieci lolitek. Przyjdzie jeszcze czas na seksualizowanie ich wyglądu. Niech więc włosy będą świeżo podcięte, zakręcone czy podkręcone, ale niech podkreślają dziewczęcość ich bohaterek. Bo ta fala weselnych koków, balejaży i tipsów na dziewczęcych ciałkach jest po prostu niestosowna.
Przygotowania włosów zaczynamy kilka tygodni przed planowaną imprezą. Koniecznie oprócz szamponu, stosujemy odżywkę. Regularnie nawilżamy dziewczynce włosy i tydzień, dwa przed komunią – podcinamy, by usunąć wszystkie rozdwojone końcówki, wysuszone miotełki i zniszczone fragmenty włosów. Dwa tygodnie to czas, kiedy zdrowe włosy przyzwyczają się do nowej fryzury, a jeszcze nie zdążą zniszczyć. Jeśli to możliwe, chronimy je przed mocnym słońcem. Tak przygotowane, idealnie posłuchają tego, co fryzjer będzie chciał z nimi zrobić.
W 2017 stawiamy na świeże kwiaty we włosach. Nadają wyglądowi świeżości a twarzy – dziewczęcości. Takie gotowe do upięcia we włosach kwiaty można zamawiać w większości kwiaciarni. Przepięknie wyglądają w połączeniu z bukietem z tych samych roślin. Takie kwiaty można też wpiąć w warkoczyki, uplecione od czoła w kierunku szczytu głowy. Albo w warkocz pociągnięty od jednej skroni do drugiej, gdy z tyłu włosy są luźno puszczone w finezyjnie splecione loki. Takie kombinacje dają bohaterce tego dnia poczucie wyjątkowości i ważności tego, co się w jej życiu wydarza, a równocześnie pozwalają pozostać jeszcze chwilę w krainie dzieciństwa. Sprawdzają się także w przypadku krótkich włosów, chociaż większość dziewczynek zdecydowanie na tę okazję zapuszcza włosy.
Zatem kombinujmy z pokręconymi na wałkach czy lokówce włosami, z różnego typu warkoczykami, finezyjnymi splotami. Wszystkie chwyty dozwolone pod jednym jednak warunkiem: że włosy będą zachowywać się naturalnie, a nie zaproponujemy kolejnego zlakierowanego do granic hełmu.
Post your comments