Odpowiednia troska o skórę to nasz codzienny obowiązek. Stres, nieodpowiedni tryb życia, brak snu, zła dieta – wszystko to odbija się na naszym wyglądzie. Jak szybko zregenerować skórę? Jak rozwiązać problem jej suchości, wrażliwości i skłonności do wszelkich podrażnień? Wraz z marką Oillan serdecznie zapraszamy do udzialu w konkursie, dzięki któremu Wasza skóra zyska nowy blask!
Oillan Active to linia dermokosmetyków do codziennego stosowania, które stanowią skuteczne rozwiązanie problemów skóry suchej, wrażliwej, podrażnionej i skłonnej do alergii u osób dorosłych. Siła ich szybkiego i efektywnego działania tkwi w kompleksie Bio-Active Dermasystem (zgłoszenie patentowe), który dostosowuje swą aktywność adekwatnie do potrzeb skóry, zapewniając:
- ulgę, ukojenie i ochronę już od pierwszej sekundy obecności na skórze
- niewidoczną, komfortową warstwę
- efekt działania utrzymujący się 12 godzin
Preparaty gwarantują unikalny poziom bezpieczeństwa potwierdzony w testach z udziałem alergików. Ich receptury opracowane przez farmaceutów i lekarzy dermatologów oparte są na hipoalergicznych składnikach aktywnych pochodzenia naturalnego.
W konkursie przygotowałyśmy dla Was trzy zestawy kosmetyków Oillan Active. W skład każdego zestawu wchodzą:
- Oillan Active Bioaktywna emulsja do mycia i kąpieli
- Oillan Active Bioaktywny balsam kojąco-ochronny
- Oillan Active Bioaktywny krem barierowy
- Oillan Active Bioaktywna emulsja Kompres S.O.S
Wartość każdego zestawu to ok. 100 zł.
Aby wygrać jeden z trzech zestawów kosmetyków Oillan należy:
- być fanem Oillan na Facebooku TUTAJ
- być fanem JestemKobietą.com na Facebooku TUTAJ
- odpowiedzieć kreatywnie na pytanie konkursowe: Jak dbasz o swoją skórę wiosną?
- udział w konkursie oznacza akceptację Regulaminu dostępnego TUTAJ
Odpowiedzi można udzielać w komentarzach poniżej lub pod postem konkursowym na Facebooku TUTAJ.
Konkurs trwa od 27.04.2016 do 11.05.2016. Wyniki opublikujemy do 13.05.2016.
WYNIKI
Serdecznie dziękujemy za wszystkie Wasze zgłoszenia. Miałyśmy niemały problem z wyborem laureatów. Po burzliwych dyskusjach zdecydowałyśmy, że zestawy komestyków Oillan powędrują do:
Karolina Majchrzak (FB)
Monika Łapińska (FB)
Adka
Wiosna to pierwszy gwizdek przed pokazaniem swojej skóry innym. Jak się na to przygotować? Niestety same kosmetyki nie wystarczą. Odkąd pamiętam, codziennie po kąpieli smaruje swoją skórę balsamem ujedrniajacym. Jest wiele kosmetyków, które „gwarantują” efekt delikatnej i jędrnej skóry, jednak bez odpowiednich ćwiczeń, to i napój bogów nie pomoże. Warto zatem kilka razy w tygodniu wykonać zestaw ćwiczeń, by pozwolić naszej skórze „pracować”. Może to być jazda na rowerze, bieganie, czy jazda na rolkach. Musimy być w ciągłym ruchu, jeśli wiosną/ latem nie chcemy przestraszyć się cellulitu albo rozstępów na partiach ciała eksponowanych później latem. Każdej wiosny ograniczam zatem jedzenie słodyczy i potraw uciekających tłuszczem, fast foodów. W zamian jem owoce i pije zieloną herbate lub pokrzywę. Na kondycję naszej skóry powinniśmy wpływać głównie od środka, a kosmetyki to tylko dodatek do uzyskania idealnie gładkiej i zdrowej skóry.
Gratulujemy!
Prosimy o podesłanie danych do wysyłki nagrody na karolina@jestemkobieta.com w ciągu 7 dni od daty publikacji wyników (do 20.05.2016r) z dopiskiem „Konkurs Oillan”. Nagrody wysyła sponsor.
Sponsorem nagród jest www.oillan.pl
Dla kogo przeznaczone są kosmetyki Oillan?
- dla osób nietolerujących konwencjonalnych kosmetyków zawierających barwniki, zapach, SLES/SLS, parafinę, silikony, glikol propylenowy etc.
- dla osób unikających składników syntetycznych
- dla osób, które poszukują komfortowej pielęgnacji (łatwa aplikacja, szybkie wchłanianie, brak tłustej warstwy na skórze).
Główne składniki aktywne
Kompleks Bio-Active Dermasystem – technologia ciekłokrystaliczna, która umożliwia płynnym kryształom lipidów naturalnie występujących w warstwie rogowej przenikanie do przestrzeni międzykomórkowych, zapewniając natychmiastową regenerację i suplementację niedoborów.
Efekt jest wzmocniony przez układy lamelarne trzech olejów – z wiesiołka, baobabu i pachnotki, które tworzą na powierzchni skóry nietłustą warstwę ochronną.
- Olej z wiesiołka – źródło kwasu γ-linolenowego, którego niedobory objawiają się problemami skórnymi, jak również NNKT; nietłusty i niekomedogenny.
- Olej z baobabu, nazywany „następcą oleju arganowego”, stanowi afrykańskie remedium na wszelkie problemy skórne. Bogaty w NKT i NNKT, jest tradycyjnie stosowany do pielęgnacji skóry problemowej, dotkniętej zaburzeniami gospodarki lipidowej naskórka oraz nieprawidłowym rogowaceniem.
- Olej z pachnotki ma bardzo silne właściwości antyoksydacyjne. Działa przeciwbakteryjnie, przeciwwirusowo, łagodzi podrażnienia, regeneruje i nawilża. Dzięki bardzo wysokiej zawartości nienasyconych kwasów tłuszczowych Ω-3 i Ω-6 podnosi zdolności obronne skóry.
Masło shea – kosmetyczna alfa i omega. Regeneruje, odżywia, nawilża, koi i chroni skórę, uzupełnia braki lipidów, nie uczula, jest naturalnym filtrem UV (2-3SPF).
Oillan Active Bioaktywna emulsja do mycia i kąpieli
Delikatna emulsja przeznaczona do codziennego mycia skóry suchej, odwodnionej, podrażnionej i/lub atopowej, której towarzyszy odczucie ściągnięcia, swędzenia i szorstkości. Może być stosowana pod prysznic, jak również jako dodatek do kąpieli. Jej niskopieniąca formuła bogata w oleje i lipidy łagodnie, lecz efektywnie oczyszcza skórę, wzmacniając jej barierę ochronną, łagodzi świąd i działa przeciwzapalnie. Redukuje podrażnienia, szorstkość i zaczerwienienia. Pozostawia skórę ukojoną, nawilżoną, elastyczną oraz zapobiega przed utratą wilgoci i podrażnieniami. Zawiera specjalistyczny kompleks Bio-Active Dermasystem (masło shea + oleje z baobabu, wiesiołka i pachnotki), olej z awokado i olej arganowy.
Stosowanie: pod prysznicem – niewielką ilość delikatnie rozprowadzić na zwilżonej skórze, następnie spłukać letnią wodą; kąpiel – wlać do wanny ok. 30 ml preparatu, kąpiel powinna trwać maksymalnie 10 minut. Po umyciu delikatnie osuszyć skórę ręcznikiem. Przeciwwskazania: przerwana ciągłość naskórka, skórne zmiany bakteryjne lub wirusowe, nadwrażliwość na substancje aktywne. Emulsja testowana dermatologicznie z udziałem osób z alergicznymi chorobami skóry • Może być stosowana powyżej 3. roku życia • Nie zawiera parafiny, mydła, SLES/SLS, silikonów, parabenów i barwników.
Cena: 18 zł/200 ml, 33 zł/400 ml
Oillan Active Bioaktywny balsam kojąco-ochronny
Balsam przynosi natychmiastową ulgę suchej, odwodnionej, podrażnionej i/lub atopowej skórze ciała, której towarzyszy subiektywne odczucie ściągnięcia, swędzenia i suchości. Działa od pierwszej sekundy obecności na skórze, przywracając błyskawiczną ulgę i chroniąc przed podrażnieniami. Jego lekka konsystencja gwarantuje szybkie wchłanianie – na skórze pozostaje nietłusta, komfortowa warstwa zapewniająca 12-godzinną ochronę. Zawiera specjalistyczny kompleks Bio-Active Dermasystem (masło shea + oleje z baobabu, wiesiołka i pachnotki), olej z awokado, olej ze słodkich migdałów i D-pantenol. Bogata receptura – kompozycja 5 cennych olejów roślinnych sprawia, że balsam długotrwale nawilża, zmiękcza, wygładza skórę oraz odbudowuje naturalną jej barierę obronną. Redukuje podrażnienia, szorstkość i zaczerwienienia. Pozostawia skórę miękką, elastyczną i gładką.
Stosowanie: nanieść cienką warstwę na oczyszczoną i osuszoną skórę; preparat szybko się wchłania, pozostawiając na skórze komfortową (nieklejącą się) warstwę ochronną. Przeciwwskazania: przerwana ciągłość naskórka, skórne zmiany bakteryjne lub wirusowe, nadwrażliwość na substancje aktywne. Testowany dermatologicznie z udziałem osób z alergicznymi chorobami skóry • Preparat może być stosowany powyżej 3. roku życia • Nie zawiera parafiny, silikonów, parabenów i barwników.
Cena: 22 zł/200 ml
Oillan Active Bioaktywny krem barierowy
Krem opracowany z myślą o wrażliwej, suchej, uszkodzonej, szorstkiej, podrażnionej i/lub atopowej skórze twarzy, dłoni i innych partii ciała (m.in. łokcie, kolana). Dogłębnie nawilża, zmiękcza i wygładza skórę, zapewniając odbudowę naturalnej warstwy ochronnej od pierwszej sekundy aplikacji oraz ochronę do 12 godzin. Łagodzi świąd, działa przeciwzapalnie, redukuje podrażnienia, szorstkość i zaczerwienienia. Błyskawicznie się wchłania, nie pozostawiając tłustej warstwy. Zawiera 10% stężenie specjalistycznego kompleksu Bio-Active Dermasystem (masło shea + oleje z baobabu, wiesiołka i pachnotki), alantoinę i witaminę E.
Stosowanie: codziennie rano i wieczorem nanieść cienką warstwę na skórę objętą zmianami, nie stosować na okolice oczu; preparat szybko się wchłania, pozostawiając na skórze komfortową (nieklejącą się) warstwę ochronną. Przeciwwskazania: przerwana ciągłość naskórka, skórne zmiany bakteryjnie lub wirusowe, nadwrażliwość na substancje aktywne. Testowany dermatologicznie z udziałem osób z alergicznymi chorobami skóry • Preparat może być stosowany powyżej 3. roku życia • Nie zawiera parafiny, silikonów, parabenów i barwników.
Cena: 19 zł/40 ml
Oillan Active Bioaktywna emulsja Kompres S.O.S
Emulsja w formie sprayu przeznaczona do stosowania miejscowego na podrażnienia twarzy i ciała o podłożu alergicznym i niealergicznym, przebiegające z uporczywym swędzeniem. Działa od pierwszej sekundy – natychmiastowo koi i łagodzi podrażnienia, świąd i zaczerwienienia, zapewniając ochronę do 12 godzin. Stymuluje regenerację naskórka, trwale nawilża, zmiękcza i wygładza. Dzięki lekkiej konsystencji błyskawicznie się wchłania i pozostawia delikatną, niewidoczną warstwę. Zawiera 20% stężenie specjalistycznego kompleksu Bio-Active Dermasystem (masło shea + oleje z baobabu, wiesiołka i pachnotki), alantoinę i witaminę E.
Stosowanie: 2-3 razy dziennie (lub częściej, zależnie od potrzeb) nanieść cienką warstwę na skórę objętą zmianami, nie stosować na okolice oczu; preparat szybko się wchłania, pozostawiając na skórze komfortową (nieklejącą się) warstwę ochronną. Przed użyciem wstrząsnąć. Aplikować z odległości ok. 1 cm. Przeciwwskazania: przerwana ciągłość naskórka, skórne zmiany bakteryjne lub wirusowe, nadwrażliwość na substancje aktywne. Testowana dermatologicznie z udziałem osób z alergicznymi chorobami skóry • Preparat może być stosowany powyżej 3. roku życia • Nie zawiera parafiny, silikonów, parabenów i barwników.
Cena: 21 zł/50 ml
Polecamy: www.oillan.pl
9 komentarzy
Alesha Pust
29 kwietnia 2016 at 08:49Mam nadzieje że coś podobnego jeszcze się pojawi
Joanna Mikołajczak
29 kwietnia 2016 at 11:06Moja kochana skóra, wrażliwa w zasadzie na wszystko. Przydałoby się zrzucić kilka kilogramów po ciąży, więc od kilku miesięcy bardzo solidnie ćwiczę. A co do skóry, peeling nie za bardzo – bo podrażnia, ale za to nawilżanie – jak najbardziej. Nawilżam wszelkimi sposobami, staram się zdrowo odżywiać i inwestować w ruch na świeżym powietrzu. Czego więcej może chcieć moja skóra. Poza tym kosmetyki Oillan doskonale dadzą radę zaopiekować się moją skórą na wiosnę i wtedy wiosna nie będzie mnie omijać szerokim łukiem.
Malwuszka
29 kwietnia 2016 at 19:31Moja skóra ma nietypowe poczucie humoru. Jednego dnia bardzo mnie lubi, jest nawilżona i gładka, następnego ranka budzę się z suchą jak pieprz skórą. Z racji tego, że juz wiosna, a po niej lato staram się o nią dbać jak mogę. Regularnie stosuję delikatne peelingi i intensywnie nawilżam. Wychodząc na słonce nie zapominam o odpowednich filtrach, zwlaszcza ze moja skora jest cienka, a więc odpowiednia ochrona jest niezbędna. Pamietam, żeby zadbać o nią również od środka. Jem produkty zawierające sporo wit. C, która uszczelnia moje naczynka, bo taką mam cerę. Miałam okazję używać produktów Oillan, i genialnie sprawdziły się w każdym momencie, o każdej porze roku, dnia o nocy 😉
Katrzyna2
5 maja 2016 at 13:15Trzy kroki do pięknej cery na wiosnę…. Po pierwsze SYSTEMATYCZNA PIELĘGNACJA. Najczęściej podarowuję jej dawkę domowych zabiegów podczas, których ona czuje się wSPAniale … a zbawienne, chłodzące działanie niektórych eliksirów, olejków, kremów i balsamów błogo wpływa na moje samopoczucie…
Po drugie – NAWILŻANIE i ODŻYWIANIE to słowa klucze zdecydowanie. Moja skóra domaga się specjalnego „dopieszczania” … Najskuteczniejsze , przetestowane i sprawdzone są dla mojego ciała kremy i olejki roślinne, mało że intensywnie nawilżają, to dodatkowo natłuszczają, a zawarte w nich dobroczynne składniki odżywiają skórę i pomalutku przywracają jej naturalny blask.
Po trzecie – Jeśli zachodzi taka potrzeba to dodatkowo wspomagam ją „od środka”, suplementami zawierającymi kwasy omega i witaminy z grupy E, które ją ujędrniają i ekspresowo nawilżają . Dietę uzupełniam warzywami i owocami, by wzmocnić naczyńka witaminami.
Ostatnio wcieliłam w życie własne domowe nawilżanie skóry – świeże, tanie, skuteczne – prosto od Natury… wykorzystując zimą wszystko to, co lato zrodziło: zioła wszelakiej maści … do tego miód, jogurt, owoce, warzywa i skóra fantastycznie wypoczywa…. Ciepłe kąpiele z dodatkiem suszonych kwiatów, czy rozgrzewające maseczki z miodem działają doskonale i relaksują mnie wSPAniale.
Ponadto często wieczorem po kąpieli nawilżam skórę oliwą z oliwek. Jeśli okresowo skóra ma jest bardziej przesuszona wykorzystuję olejek z pestek winogron a bywa i tak, że olejek rycynowy.
Suma summarum – słucham szeptów skóry, dbam o jej gusta, karmię dotykiem, by Wiosną cieszyć się każdym jej promykiem….
I ot taki mój maleńki sekrecik.
Renata Woźna
5 maja 2016 at 13:17Wraz z nadejściem wiosny sięgam po kosmetyki które czerpią swoją moc prosto od natury, a dzięki którym moja skóra odzyska upragnioną gładkość, stanie się promienna i piękna. Na początek oczyszczam skórę z nadmiaru poszarzałego naskórka za pomocą peelingu cukrowego z mlekiem lub z łupin orzecha włoskiego oraz zażywam kąpieli z morskimi i dobroczynnymi minerałami, które przywrócą mojej skórze energię i witalność. Do nawilżania ciała używam balsamu z dodatkiem jedwabiu, olejku arganowego i owocowych masełek, gdyż dzięki nim skóra stanie się przyjemna w dotyku i miękka, pełna wiosennej lekkości.
Oczywiście nie zapominam o kosmetykach modelujących i niwelujących zbędny cellulit , połączonych z jednoczesnym masażem ciała, bo doskonale ujędrni on skórę. Ponadto piję dużo wody aby nawilżyć skórę od środka, a do kąpieli wlewam nieco ciekłej parafiny lub olejku np. lawendowego co sprawia, że ciało jest doskonale nawilżone.
Do twarzy zaś wybieram produkty o lekkiej konsystencji w postaci żelu i kremy rozświetlające, koniecznie zawierające witaminy C i A oraz filtry. Korzystam też ze świeżych owoców, by dodać cerze blasku i przygotowuję maseczkę do twarzy z odżywczego jabłka i marchewki, które nasycą moją cerę duża dawką zdrowia, bo nie ma to jak wiosenna owocowa bomba witaminowa dla skóry:)
Natalia473
5 maja 2016 at 13:19W zimie na naszą skórę działa z jednej strony zimny wiatr, mroźne powietrze z drugiej – jest narażona na wysuszenie przez klimatyzację i ogrzewanie… Dlatego budząc się na wiosnę z zimowego snu po pierwsze – wstaję z łóżka prawą nogę i witam dzień z szerokim uśmiechem, o takim: Uśmiech jest dobry na wszystko, na zmarszczki też…wygładza i odmładza, a do tego jest śmiesznie tani. Następnie sięgam po butelkę wody mineralnej, dzięki której nawadniam skórę od wewnątrz, od wewnątrz ją także odżywiam pysznymi witaminami i minerałami, zbilansowaną dietą. Nawilżonej i odżywionej skórze łatwiej się zregenerować. Kiedy już dostanę się do łazienki, szybciutko zmywam ze skóry bezalkoholowym żelem resztki snu, wklepuję w nią krem nawilżający i z filtrem UV, bo przecież nie chciałabym, aby słońce dodało mi lat. Czasami też toruję im drogę maseczka bankietową, która w mig dodaje mi blasku…W ferworze walki ze zmarszczkami posiłkuję się także serum, które delikatnie wchłania się w moją skórę. Nie muszę chyba dodawać, że wybieram jedynie kosmetyki naturalne? Dzień mija, ja robię się coraz bardziej zmęczona, a ze mną – moja skóra, szczególnie ta na twarzy zdradza, że chciałabym już odpocząć – w końcu do tego służy wieczór, a za nim – noc…Tak więc po ciepłej kąpieli zmywam z twarzy wszelkie ślady minionego dnia, dokładnie usuwam makijaż i ponownie wklepuję przeciwzmarszczkowe serum oraz odżywczy krem. Czasami stawiam także na domowe, naturalne sposoby, jak np. peeling kawowo-oliwny lub samą oliwę w roli eliksiru wiecznej młodości, gładkości i jędrności skóry…Świetnie regeneruje, nawilża i pozwala zachować opalony koloryt… Ana koniec niezastąpiony, głęboki, odmładzający sen, w czasie którego moja skóra regeneruje się i odpoczywa. Pierwsze zmarszczki kiedyś i mnie odwiedzą, to pewne, ale póki co, pomimo całej mojej miłości do natury, czasami chciałabym sprzeniewierzyć się jej prawom i dla odmiany cofnąć dla mojej skóry czas…albo przynajmniej na chwile go zatrzymać i dłużej cieszyć się młodością i pięknem…
Patrycja Pośpieszna
5 maja 2016 at 13:20Kiedy cała przyroda budzi się do życia, a słońce zaczyna nieśmiało wyglądać zza chmur to znaczy, że najwyższa pora zmienić zimową pielęgnacje skóry i pomyśleć o wiosennej regeneracji skóry, twarzy i ciała. Oto jak podarowuję sobie i swojemu ciału zastrzyk wiosennej witalności:
– W pierwszej kolejności staram się zrzucić starą skórę, za pomocą odpowiednio zrobionego peelingu. Nie zawsze jednak udaje mi się wykonać ten zabieg w profesjonalnym gabinecie kosmetycznym, wówczas korzystam ze znanych mi i sprawdzonych receptur na peeling w domowym zaciszu. Jeden- dwa razy w tygodniu stosuję na przemian jeden z dwóch peelingów:
– Peeling z płatkami owsianymi. Do 3 łyżek rozdrobnionych płatków owsianych dodaję 1 łyżkę miodu i soku z połówki cytryny. Mieszam dokładnie, po czym wstawiam do lodówki na 30 minut. Po wyciągnięciu dodaję 1 łyżkę mleka. Po wymieszaniu nakładam na oczyszczoną wcześniej dokładnie skórę twarzy. Masuję nad umywalką przez 5 minut. Pozostałość papki owsianej nakładam znów na twarz i pozostawiam na 15 minut. Po tym czasie zmywam letnią wodą.
– Drugim rodzajem peelingu, który stosuję także na całe ciało jest peeling cukrowy. Do 2 łyżeczek cukru wlewam niewielką ilość wody, która pozwala mi na rozprowadzenie cukru na skórze. Masuję cukrem oczyszczoną wcześniej dokładnie skórę twarzy przez 5 minut, po czym zmywam letnią wodą.
– Po zrzuceniu brzemienia warstwy zbędnego, zimowego naskórka sięgam po maseczkę nawilżającą domowej roboty- miodową lub selerową albo stosuję preparaty w postaci serum, które zawierają o wiele więcej substancji aktywnych. Poszukuję kremów, które w swoim składzie zawierają koenzym Q10, algi morskie, witaminy A, E i Coraz D-pantenol. W związku z tym, że nawilżaniu sprzyjają gliceryna, kwas hialuronowy, mocznik i polisacharydy, a naturalną ochronną barierę lipidową pomagają odbudować ceramidy i kwasy tłuszczowe wybieram więc preparaty, które zawierają jak najwięcej spośród wymienionych substancji.
Wiosną oprócz stosowania lżejszego kremu staram się odchodzić od robienia pełnego makijażu, gdyż uważam, że skóra powinna oddychać i cieszyć się promieniami pierwszego słońca, ewentualnie fluid zastępuję kremem BB.
– Aby uzyskać szybszą regenerację skóry po zimie, przywrócić jej naturalne bariery ochronne, a tym samym wydobyć naturalny blask cery po zimie do codziennego oczyszczania skóry stosuję emulsję micelarną, nie zawierającą mydła ani żadnych substancji drażniących.
– W swojej wiosennej regeneracji nie zapominam o dłoniach i stopach, które także po zimie potrzebują szczególnej troski.
– Wieczorem raz w tygodniu nalewam ciepłej wody do miski i moczę w niej stopy ok 10-15 minut. Do wody dodaję siemię lniane, lub zwykłą sól kuchenną. Następnie używam pumeksu, by złuszczyć nagromadzony naskórek, po czym na dobrze oczyszczoną skórę stóp nakładam grubą warstwę kremu odżywczego i bawełniane skarpetki, w których śpię całą noc.
– Moim dłoniom także raz w tygodniu przygotowuję kąpiel w ciepłej wodzie z dodatkiem soku z cytryny, lub z mlekiem i miodem. Moczę je około 15 minut, następnie nakładam peeling cukrowy, po czym dokładnie go zmywam i nakładam krem nawilżający.
– Zdaję sobie jednak sprawę, iż aby mieć piękną skórę po zimie, nie wystarczy tylko złuszczanie starego naskórka i stosowanie odpowiednich preparatów, konieczne jest też odpowiednie jej odżywianie od środka, a więc bardzo istotna jest racjonalna dieta. Staram się więc każdego dnia dostarczać organizmowi odpowiedniej ilości wody, wypijam co najmniej 2 litry płynów, ale nie tylko pod postacią wody, ale także soków, herbatek ziołowych, koktajli owocowych. Swój dzień rozpoczynam od pożywnego, lekkiego śniadania, zazwyczaj przygotowuję bogaty w błonnik koktajl na bazie otrębów z dodatkiem banana, jabłek, pomarańczy i daktyli, a w ciągu dnia jeszcze częściej niż w zimie sięgam po owoce i warzywa. Mięso staram się zastępować rybami morskimi, które są cennym źródłem nienasyconych kwasów tłuszczowych omega-3. Na moim stole znów zaczyna królować jakże lubiana przeze mnie i członków mojej rodziny sałatka grecka.
– Wraz z nadejściem wiosny zwiększa się także zdecydowanie moja aktywność fizyczna, więcej czasu spędzam na świeżym powietrzu, spaceruję, biegam i jeżdżę na rowerze. Wszystko po to, aby móc w pełni cieszyć się z wiosny, a latem dumnie prezentować swoje ciało. By wydobyć uśpiony blask piękna, które we mnie drzemie.
Patii35
5 maja 2016 at 13:22Nareszcie wiosna. Teraz w blasku cieplutkich promyków słonka chcemy być szczególnie piękne. Przez piękny wygląd jedni rozumieją piękne i zdrowe ciało inni za piękno mają, gdy te ciało jest ładnie opakowane ja jednak uważam iż nie szata zdobi człowieka i skupię się na ciele. Każda z nas ma swoje sposoby pielęgnacji i dbałości o swoją urodę. Wszystko uzależnione jest od naszych upodobań, podejścia do swojego ciała zasobności portfela, co w dobie kryzysu też jest ważne. Ale każda kobieta „chcąca” jest wstanie sobie ze wszystkim poradzić. Wszyscy wiemy, że najlepszym lekarstwem dla naszego ciała jest ruch na świeżym powietrzu nic innego tak optymistycznie i bojowo nie nastroi nas do walki o piękny wygląd. Nie mówiąc już o zbędnych kilogramach, które same gdzieś ulecą. Wybierzmy się więc na długi spacer tam, gdzie jest jak najmniej spalin samochodowych lub chociaż na kilkunastominutowe biegi w pobliżu domu. Aby nasze ciało mogło się łatwiej zregenerować, pozwólmy sobie na chwilę luksusu i wieczór tylko dla nas – włączmy ulubioną muzykę i zróbmy sobie aromatyczną półgodzinną kąpiel, która pomoże nam się odprężyć i wyciszyć. Następnie wmasujmy w skórę delikatnymi okrężnymi ruchami mleczko lub krem nawilżający i spędźmy resztę wieczoru tak, jak mamy na to ochotę. A teraz po zimie dbajmy przede wszystkim o skórę, która była narażona przez całe miesiące na działanie złych warunków atmosferycznych, należy jej się intensywne nawilżanie.
Zanim do niego przystąpimy, musimy oczyścić cerę: delikatnym peelingiem kupionym w sklepie albo najprostszym domowym sposobem; przygotowując zaparzone płatki owsiane, którymi powoli masujemy twarz i szyję. Inny sposób na oczyszczenie to maseczka ze świeżego ogórka, który myjemy i kroimy na plasterki. Następnie rozprowadzamy na twarzy cienką warstwę jogurtu naturalnego, a potem na czole, policzkach i brodzie kładziemy kawałki ogórka. Po 20 minutach zdejmujemy je i zmywamy twarz letnią, przegotowaną wodą.
Nasza skóra będzie nam niezmiernie wdzięczna i odpłaci się pięknym blaskiem, jeśli zaczniemy regularnie stosować maseczki nawilżające np. jedno żółtko mieszamy z łyżeczką miodu i octu jabłkowego i dodajemy ubite na puszystą pianę białko. Nakładamy maseczkę na twarz i szyję i po 20 minutach zmywamy letnią wodą. Pamiętajmy też o naszych dłoniach moim sposobem domowym to: Dłonie zanurzamy w miseczce z podgrzaną oliwą na 15-20 minut, a następnie zakładamy na noc bawełniane rękawiczki. Zabieg najlepiej wykonywać 1 -2 razy w tygodniu. Innym sposobem poprawienia wyglądu poszarzałej skóry naszych rąk jest zastosowanie maseczki rozjaśniającej. Wyciskamy sok z połowy cytryny, a następnie dodajemy łyżeczkę miodu i filiżankę ciepłego mleka. Emulsję wcieramy w dłonie kilka razy dziennie! A co do włosów to kiedyś bezsensownie używałam mnóstwo odżywek, balsamów, maseczek, aż wreszcie ktoś doradził mi spróbować jedwabiu do włosów. I w tym odkryłam wybawienie dla moich włosów. Jedwab do włosów jest bowiem produktem pochodzenia naturalnego o rewelacyjnej skuteczności działania. W efekcie stosowania jedwabiu moje włosy stały się – gładkie, błyszczące, bardzo dobrze rozczesujące się, nawilżone, sprężyste i zdrowe, łatwe do ułożenia dzięki lustrzanej powierzchni znacznie wolniej się brudzą, zanikają rozdwojone końcówki, w znacznym stopniu zmniejsza się ilość wypadających włosów. Efekty poprawy stanu moich włosów są trwałe, nawet gdy rzadziej go stosuję. Co ważne jedwab jest naturalny a co jest naturalnie dobre!
A dla duszy dajmy sobie trochę luksusu w postaci modnego makijażu czy fryzury, które wprawiają nas w dobre samopoczucie. Nie zapomnijmy też o nowym, świeżym i energetyzującym zapachu perfum, a może o jakimś świecidełku na szyję lub w uszy i już jesteśmy piękne i kwitnące jak wiosna!
Adka
11 maja 2016 at 23:03Wiosna to pierwszy gwizdek przed pokazaniem swojej skóry innym. Jak się na to przygotować? Niestety same kosmetyki nie wystarczą. Odkąd pamiętam, codziennie po kąpieli smaruje swoją skórę balsamem ujedrniajacym. Jest wiele kosmetyków, które „gwarantują” efekt delikatnej i jędrnej skóry, jednak bez odpowiednich ćwiczeń, to i napój bogów nie pomoże. Warto zatem kilka razy w tygodniu wykonać zestaw ćwiczeń, by pozwolić naszej skórze „pracować”. Może to być jazda na rowerze, bieganie, czy jazda na rolkach. Musimy być w ciągłym ruchu, jeśli wiosną/ latem nie chcemy przestraszyć się cellulitu albo rozstępów na partiach ciała eksponowanych później latem. Każdej wiosny ograniczam zatem jedzenie słodyczy i potraw uciekających tłuszczem, fast foodów. W zamian jem owoce i pije zieloną herbate lub pokrzywę. Na kondycję naszej skóry powinniśmy wpływać głównie od środka, a kosmetyki to tylko dodatek do uzyskania idealnie gładkiej i zdrowej skóry.