fbpx

Wygraj powieść Louise Candlish “Tuż za ścianą” – wyniki

Zawiła, niepokojąca i pełna napięcia historia. Świetnie wyważone tempo narracji oraz złożona fabuła obfitująca w tajemnice, kłamstwa i intrygi. Louise Candlish stworzyła wciągający thriller o sąsiadach z piekła rodem, którzy zamieniają w koszmar beztroskie życie podmiejskiej społeczności. Brytyjska pisarka prowokuje w nim czytelników do postawienia sobie pytania, czy można aż tak nienawidzić swoich sąsiadów, żeby posunąć się do morderstwa.

Jeśli masz ochotę przeczytać tę intrygującą powieść, weź udział w naszym konkursie z Wydawnictwem Muza. Mamy dla Was aż trzy egzemplarze! Premiera powieści Louise Candlish  „Tuż za ścianą” już 13 stycznia 2021 roku.

Zasady konkursu są proste:

  • w komentarzu poniżej* podaj trzy powody, dla których chciałabyś przeczytać powieść „Tuż za ścianą”;
  • będzie nam bardzo miło, jeśli polubisz nasz fanpage na Facebooku i/lub zaobserwujesz nas na Instagramie;
  • udział w konkursie oznacza akceptację Regulaminu dostępnego na stronie portalu.

Spośród wszystkich zgłoszeń wybierzemy trzy osoby, do których powędruje powieść Louise Candlish “Tuż za ścianą”. Konkurs trwa od 11.01.2021 do 18.01.2021 roku (włącznie). Wyniki opublikujemy do 24.01.2021 roku.

*Każdy komentarz przed publikacją jest zatwierdzany przez administratora portalu, więc nie pojawia się od razu na stronie (sprawdzanie zgodności z regulaminem i ochrona przed spamem). Dopiero po zatwierdzeniu będzie on widoczny. Czas zatwierdzania komentarzy to max. jeden dzień roboczy. W razie niezgodności komentarza z regulaminem zostaniesz o tym poinformowana/poinformowany mailowo.

Wyniki

Serdecznie dziękujemy za wszystkie zgłoszenia. Miło nam poinformować, że laureatkami zostają:

Agnieszka Zabielska

1. Po pierwsze ostatnimi czasy doszłam do wniosku, że w natłoku codziennych obowiązków zarzuciłam mój długoletni nawyk wręcz hurtowego pochłaniania książek. Teraz zdecydowanie częściej wybieram serial lub film. Jest to na tyle widoczne, że już mnie samej zaczęło przeszkadzać i doszłam do wniosku, że czas coś z tym zrobić. A czytając opis wydawniczy tej pozycji, dochodzę do wniosku, że to jest właśnie coś, od czego mogłabym zacząć i co sądząc po fabule wciągnęłoby mnie na tyle, że na nowo odkryję w sobie dawną pasję. Mam nadzieję, że dzięki temu zrealizuję swoje postanowienie, by na nowo czytać choć dwie lub trzy książki w miesiącu, bo kiedyś sprawiało mi to ogromną frajdę.

2. Po drugie zwykle wybierałam zupełnie inny typ literatury. Częściej sięgałam po pozycje, przy których mogłam się szczerze roześmiać lub ewentualnie wzruszyć niż wystraszyć. Jednak w życiu nie można stać w miejscu. Może ta książka sprawi, że okrzepnę z taką literaturą na tyle, że i cięższego kalibru filmy pójdą mi sprawniej i nie będę musiała podczas seansu non stop zatrzymywać akcji, żeby się trochę uspokoić 😉. Walka ze swoimi słabościami jest przecież zawsze czymś pożądanym, bo dzięki temu rozwijamy swój charakter. A akurat to miło byłoby w sobie zmienić.

3. A po trzecie tego typu wartka akcja pobudzi mój mózg do wytężonej pracy, a tego w okresie jesienno- zimowym mu szczególnie brakuje. Chcę wczuć się na tyle w klimat powieści, by samemu spróbować odgadnąć, kto tutaj jest winnym. A kto wie? Może znajdę w sobie żyłkę detektywa? 😉

Malg

Powody, dla których chciałabym przeczytać „Tuż za ścianą”:
1. Mój umysł ma tendencję do zapadania w zimowe drzemki – dobudzić może go jedynie solidna dawka intryg, tajemnic i zwrotów akcji, które spodziewam się znaleźć w tej książce.
2. Niedawno zrozumiałam, jak wiele mojego czasu pochłania oglądanie telewizji i postanowiłam znacznie ograniczyć kontakt z telewizorem. Niestety, ze względu na innych domowników nie mogłam go wyrzucić, więc łotr przyzywa mnie do siebie za każdym razem, gdy przechodzę obok. Pokusa, by sięgnąć po pilota, jest naprawdę silna, jednak z dobrą książką w rękach odparłabym ją bez problemu.
3. Uwielbiam thrillery i wytrwale je gromadzę – nigdy nie przepuszczam szansy na emocjonującą lekturę oraz okazji do uzupełnienia swoich zbiorów. Powieść Louise Candlish świetnie wpasowałaby się w moją uporządkowaną alfabetycznie biblioteczkę, gdzie zamieszkałaby między książkami Rachel Caine i Elisabeth Carpenter, tuż obok swojej młodszej siostry – „Na progu zła”. Na takie sąsiedztwo z pewnością nie mogłaby narzekać.

Kamila

Powodów nr 1: wielbię miłością ogromną trillery. Jestem po prostu maniaczką i zdarzają się miesiące, w których czytam jedynie książki tego gatunku. Choć nie ukrywam, że jestem wybredna i jako psychofanka dobrego trillera stawiam wysoko poprzeczkę, więc wiele razy jestem niestety zawiedziona. „Tuż za ścianą” zapowiada się świetnie, już czuję ten dreszczyk napięcia i narastającą ciekawość towarzyszące jej czytaniu. Dobry triller, kieliszek bąbelków i kilka godzin spokoju to mój przepis na najlepszy relaks.
Powód nr 2: niestety tematyka książki nie jest mi obca, ponieważ przez wiele miesięcy miałam nieprzyjemność posiadania za sąsiadów bardzo hałaśliwą rodzinę, która była dla nas prawdziwym utrapieniem. Problem może wydawać się wyolbrzymiony, ale kto tego nie doświadczył, nie jest w stanie sobie wyobrazić jak to może wpływać na codzienne życie.
Powód nr 3: oglądałam „Wielkie kłamstewka”, do których porównanie pojawiło się w powyższej recenzji. To jeden z moich ulubionych seriali minionych lat, więc tym bardziej jestem przekonana, że książka trafiłaby idealnie w mój gust.

Gratulujemy! Z laureatkami skontaktujemy się drogą mailową.

Więcej o informacji powieści Louise Candlish “Tuż za ścianą” znajdziecie tutaj:

Louise Candlish “Tuż za ścianą” – zapowiedź

 

Tagged with:     ,

About the author /


KAROLINA — redaktor naczelna: Częstochowianka z pochodzenia, Łodzianka z wyboru. Zachłanna i szalona kinomaniaczka. Nie boi się nowych wyzwań. Marzy o podróży na kraniec świata. Wyznawczyni maksymy: Chwilo trwaj, jesteś piękna!

Related Articles

33 komentarze

  1. Agnieszka Święchowicz

    Chciałabym przeczytać powieść “Tuż za ścianą”, ponieważ 1 – uwielbiam czytać thrillery, 2 – byłaby to moja pierwsza przeczytana książka tej autorki, 3 – równo rok temu przeprowadziłam się z blokowiska do domu jednorodzinnego i czasami tęsknię za tą specyficzną społecznością.

  2. Anna K-G

    1.Przeczytałam wszystkie książki w domu, niektóre po kilka razy.
    2. Do biblioteki daleko i nie ma tam niemal książek które by mnie interesowały których bym nie przeczytała.
    3. Tej pozycji jeszcze nie czytałam .
    4. Kocham czytać <3

  3. Kinga D.

    1. W tym roku postanawiam sobie spędzać możliwie dużo czasu offline! 2020 przeniósł do wirtualnej rzeczywistości nasze życie zawodowe, towarzyskie, kulturalne etc. Okazuje się, że co najmniej połowa mojej duszy jest analogowa, bo nie potrafię zaakceptować takiego stanu rzeczy! Zamierzam układać puzzle, uczyć się kaligrafii i czytać książki. Chętnie zacznę właśnie od tej:)
    2. Nie znam jeszcze twórczości tej autorki. Muszę koniecznie sprawdzić, czy aby przypadkiem nie jest moją ulubioną 🙂
    3. Czy może być lepszy plan na wieczór niż ja+ciepły koc+dobra książka? Moim zdaniem nie 🙂

  4. konwalia88

    „Tuż za ścianą” to typowy thriller z gatunku domestic, o tematyce osadzonej blisko rzeczywistych realiów. Lubię czytając tego typu książki wchodzić w środek akcji, czuć się jak osoba, która sama może stać się bohaterem rozgrywającej się historii. Bo czyż nie zdarza nam się domniemywać, co dzieje się za zamkniętymi drzwiami uciążliwego sąsiada? Może pod przykrywką głośnej muzyki rozgrywa się tam prawdziwe piekło. Thriller „Tuż za ścianą” nie przeraża demonami, duchami i innymi zjawiskami paranormalnymi, ale tym, do czego człowiek i jego psychika są naprawdę zdolni. Chciałabym zgłębić zakamarki duszy występujących na kartach książki postaci, zwłaszcza tych mrocznych i nieodgadnionych. Ciekawi mnie również odpowiedź na pytanie związane z tajemnicą, jaki dramat rozgrywa się tuż za tytułową ścianą.

  5. Monika

    1. Coraz bardziej wstydzę się faktu, że mój dom zniewoliły książki męża – olaboga, a ja nie pamiętam kiedy trzymałam książkę w ręce…
    2. Postanowiłam, że ten rok będzie inny, wyjątkowy, bogaty w sens, treść i dobre słowo..
    3. Ta książka rozpocznie budowanie mojej własnej biblioteczki 🙂

  6. mi=uchowa

    1 powód – nie czytałam tej książki, a lubię czytać 🙂
    2 powód – nie czytałam nic tego autora, więc jestem ciekawa jak czyta
    3 powód – podoba mi się okładka

  7. Kamila

    Powodów nr 1: wielbię miłością ogromną trillery. Jestem po prostu maniaczką i zdarzają się miesiące, w których czytam jedynie książki tego gatunku. Choć nie ukrywam, że jestem wybredna i jako psychofanka dobrego trillera stawiam wysoko poprzeczkę, więc wiele razy jestem niestety zawiedziona. „Tuż za ścianą” zapowiada się świetnie, już czuję ten dreszczyk napięcia i narastającą ciekawość towarzyszące jej czytaniu. Dobry triller, kieliszek bąbelków i kilka godzin spokoju to mój przepis na najlepszy relaks.
    Powód nr 2: niestety tematyka książki nie jest mi obca, ponieważ przez wiele miesięcy miałam nieprzyjemność posiadania za sąsiadów bardzo hałaśliwą rodzinę, która była dla nas prawdziwym utrapieniem. Problem może wydawać się wyolbrzymiony, ale kto tego nie doświadczył, nie jest w stanie sobie wyobrazić jak to może wpływać na codzienne życie.
    Powód nr 3: oglądałam „Wielkie kłamstewka”, do których porównanie pojawiło się w powyższej recenzji. To jeden z moich ulubionych seriali minionych lat, więc tym bardziej jestem przekonana, że książka trafiłaby idealnie w mój gust.

  8. czarnamalinaa

    1. Ponieważ mam dość pandemicznej rzeczywistości, chętnie ukryje się choć na chwilę w świecie innej nienormalności, by do docenić swoją codzienność.
    2. Chyba prawie każdy ma sąsiadów „z piekła rodem”, więc liczę, że dzięki tej lekturze spojrzę na nich łaskawszym okiem.
    3. Sama oprawa budzi we mnie niespotykany dreszczyk emocji, więc po otwarciu pierwszych stron liczę na potężną eksplozję wrażeń.

  9. Szaman99elo

    1. Nienawiść nie jest metodą, sposobem, ale każdy do niej się zbliża, a ta książka idelanie to pokazuje
    2. Luise Candlish ma w swoim dorobku wiele ciekawych powieści np. „Od kiedy Cię nie ma” i czekam z niecierpliwością na jej najnowszą powieść
    3. Tematyka sąsiedzka jest bardzo ciekawym wątkiem i idealnie obrazuje ludzkie zachowania w sytuacjach nagłych bądz kryzysowych. Poza rodziną i przyjaciółmi, to zwykle sąsiedzi są nam najbliżsi i to ich życie, zachowanie ma ogromny udział w naszym działaniu.

  10. Ciastko

    1. Niczym książkowy psychopata, zanim przeczytam książkę, to najpierw ją wącham, dokładnie dotykam papier i analizuję jego kolor i strukturę – tu mam tylko zdjęcie okładki i opis – to zdecydowanie za mało! 🙂
    2. Postanowiłam, że w 2021 przeczytam minimum… nie, nie 12 książek a minimum 21 🙂 Kończę właśnie pierwszą i zacieram łapki na tę intrygującą pozycję
    3. W mojej klatce jest 10 mieszkań, jedno zajmujemy my, drugie nasi rówieśnicy, trzecie pani kociara, czwarte imprezowi emeryci… a jeśli to książka o nas?! Muszę to koniecznie sprawdzić! 🙂

  11. Ania Śliwińska

    1. Uwielbiam czytać dobre thrillery \(º □ º l|l)/- takie, które od pierwszej do ostatniej strony trzymają w napięciu, w których nie brakuje postaci o mocno zarysowanych portretach psychologicznych – thrillery są dla mnie świetną odskocznią od nudnej, codziennej rzeczywistości.
    2. Cierpię na bezsenne noce i wtedy najlepszym lekarstwem na niemarnowanie czasu jest dobra książka (。•́︿•̀。)
    3. Ostatni powód dlaczego chciałabym przeczytać tę książkę to fakt, że była by to pierwsza książka przeze mnie wygrana i cieszyłabym się ≧ω≦ jak dziecko, odtańczyłabym taniec radości └|∵┌| |┐∵|┘ a potem mój egzemplarz oddałabym do lokalnej biblioteki tak żeby kolejni czytelnicy mogli się również cieszyć lekturą ٩(๑・ิᴗ・ิ)۶٩(・ิᴗ・ิ๑)۶

  12. anne

    Książka zapowiada się hardkorowo, zagadka kryminalna w połączeniu z poszukiwaniem odpowiedzi na pytanie, czy nienawiść ma jakieś granice? Tak! Chcę ją przeczytać.
    Dwa kolejne powody są bardziej prozaiczne:
    – wejść choć na chwilę do świata książki, by oderwać się od rzeczywistości;
    – poszukać innych ulubieńców wśród pisarzy poza tym jednym (bardzo twórczym),na którym ostatnio się zafiksowałam.

  13. Mili05

    1. Czytanie książek to moja jedna z wielu pasji a wszystkie książki w domu przeczytane po kilka razy.
    2 Jestem kobietą , więc z racji kobiecej solidarności sięgam często po pozycje autorstwa kobiet.
    3.Lubię książki trzymające w napięciu, więc ten thriller będzie wprost stworzony dla mnie.

  14. Emil

    1. temat sąsiadów z piekła rodem nie jest mi obcy 🙂
    2. lubię się bać przy czytaniu 😉
    3. mam wyzwanie-100 książkek w tym roku …

  15. VegLucy

    1. Uwielbiam czytać książki, w których dużo się dzieje. Przygotuję ciepłą herbatę, wskoczę do łóżka i będę czytać całą noc. Już się nie mogę doczekać 🙂
    2. Już po przeczytaniu, położę książkę przed drzwiami moich hałaśliwych sąsiadów z góry. Obwiążę to cudo czerwoną kokardką, dodam czekoladę i napiszę anonimowy list o treści: POLECAM…
    3. Książki też potrzebują kumpli, gdy przeczytane czekają na półkach na kolejnych ciekawskich. U mnie z pewnością ten thriller nie będzie się nudzić. W mej całkiem dużej, domowej biblioteczce znajdzie przyjaciół na całe lata. Oczywiście, gdy już ucieknie sąsiadom z góry…

  16. beataM

    1. żyję w podmiejskiej społeczności – ciekawe, na co zwrócić uwagę u sąsiadów… może któryś?
    2. ciche, małe domki – może we mnie tez coś rośnie i wybuchnie… może to ja jestem „tuż za ścianą?”
    3. jak to fajnie odłożyć książkę, rozejrzeć się dookoła i pomyśleć: uff, to tylko fikcja a za ściana cicho pada śnieg…

  17. mimbla

    1. Tuż za moją ścianą pracuje ekipa remontowa i byłoby miło mieć coś co zajmie moje myśli gdy ekipa remontowa wierci, muruje czy miesza farby!!!
    2. Książka jest dla mnie odskocznią od codzienności, a już taka tajemnicza, pełna zwrotów akcji….Opis jest ogromnie zachęcający, by po nią sięgnąć!
    3. Nie chcę spaść w rankingu swoich czytelniczych statystyk, dlatego chciałabym tą książką utrzymać swój poziom, przeczytać, potem dać do czytania mojej teściowej, z którą pożyczamy sobie ciekawe pozycje, a „Za ścianą” … dobrze rokuje 🙂

  18. ajulitka

    1. Ściany mają uszy a „Tuż za ścianą „może powiedzieć mi ciekawą historię
    2. Tuż za ścianą mam sąsiadów, którzy kłócą się jakby się zaraz mieli zamordować, a ja muszę mieć jakąś odskocznię od ich ekscesów.
    3. „Tuż za ścianą” może być wyobraźnia, która porwie mnie tak, że zapomnę o śnie i będę czytała do rana.

  19. Jagoda

    1. Louise Candlish, odkąd przeczytałam jej trzy powieści („Od kiedy cię nie ma”, „Na progu zła” i „Zniknięcie Emily Marr”), to wiedziałam że nie będzie to moje ostatnie spotkanie z tą autorką i jeżeli będą kolejne książki, to z przyjemnością po nie sięgnę.
    2. Na liście moich pozycji do przeczytania w najbliższym czasie nie ma powieści z góry wiadomym schematem fabularnym, a raczej będą to z wątkiem kryminalnym i thrillery psychologiczne – bo taki gatunek lubię najbardziej.
    3. Teraz, gdy mam więcej czasu i spędzam go w domu, to chcę poświęcić się czytaniu i tym samym odpocząć od stresu, uwolnić myśli od panującej sytuacji i swobodnie szybować na skrzydłach detektywistycznej wyobraźni po stronicach książek.

  20. agf

    Powody 3, acz każdy całkiem inny…
    Po pierwsze choć wiem, że jest to mocny thriller, to sam opis mnie zaciekawił, gdyż skojarzył mi się z moim najulubieńszym serialem „Gotowe na wszystko”. Spokojna z pozoru podmiejska społeczność może kryć tyle tajemnic, łącznie z morderstwem i kryminalnymi historiami, że nikt kto patrzy z zewnątrz by w to nie uwierzył!
    Po drugie mieszkamy w domu, z którym nie graniczy bezpośrednio żaden sąsiad. Ale! Lada moment się to niestety zmieni, bo działka obok nas już została kupiona. I choć nie znam jeszcze właściciela to już wiem, że za to iż przepłoszy nam sarny pasące się za siatką, już go nie lubię 😉 Może wyczytałabym z powieści czego jednak nie powinnam mimo wszystko z tymi sąsiadami robić 😉
    Po trzecie uwielbiam thrillery, głównie właśnie te, które dotykają ludzkiej psychiki. Mózg człowieka to coś niesamowitego, a jego zachowania pod wpływem różnych emocji, stresu, strachu to fascynująca studnia bez dna! Zawsze stawiam się w pozycji bohatera i próbuję wczuć się, zastanowić czy rozumiem jego postępowanie, czy sama też bym tak zadziałała i przyznam, że nieraz czytając dobry thriller aż mam ciarki na plecach…

  21. DominikaB

    1. Tuż za ścianą mogą dziać się rzeczy niezwykłe, których zupełnie nikt nie jest w stanie się spodziewać. Jak wiadomo, człowiek to istota ciekawska i chętna do odkrywania wszelakich tajemnic – ja od tej normy nie odstaje i mój czytelniczy instynkt podpowiada mi, że za tą, konkretną ścianą dzieją się takie cuda, których z pewnością przegapić nie mogę!

    2. Moja biblioteczka, tak samo zresztą jak ja, najchętniej przyjmuje thrillery z niebanalną fabułą i dobrze zapowiadającą się intrygą, a coś czuje, że to właśnie jedna z takich książek. Totalny must have dla fanów mroczniejszej literatury!

    3. Jedni przed zasypianiem lubią wypić szklankę mleka, inni posłuchać odprężającej muzyki… A ja? Uwielbiam czytać przerażające i trzymające w napięciu powieści! Chociaż nie dają mi zmrużyć oka, ja i tak nie odłożę ich, póki nie skończę następnego rozdziału, a potem jeszcze kolejnego… Szczerze? Po takiej lekturze mam sen jak po niczym innym. Dosłownie śpię jak zabita. Brr!

  22. Malg

    Powody, dla których chciałabym przeczytać „Tuż za ścianą”:
    1. Mój umysł ma tendencję do zapadania w zimowe drzemki – dobudzić może go jedynie solidna dawka intryg, tajemnic i zwrotów akcji, które spodziewam się znaleźć w tej książce.
    2. Niedawno zrozumiałam, jak wiele mojego czasu pochłania oglądanie telewizji i postanowiłam znacznie ograniczyć kontakt z telewizorem. Niestety, ze względu na innych domowników nie mogłam go wyrzucić, więc łotr przyzywa mnie do siebie za każdym razem, gdy przechodzę obok. Pokusa, by sięgnąć po pilota, jest naprawdę silna, jednak z dobrą książką w rękach odparłabym ją bez problemu.
    3. Uwielbiam thrillery i wytrwale je gromadzę – nigdy nie przepuszczam szansy na emocjonującą lekturę oraz okazji do uzupełnienia swoich zbiorów. Powieść Louise Candlish świetnie wpasowałaby się w moją uporządkowaną alfabetycznie biblioteczkę, gdzie zamieszkałaby między książkami Rachel Caine i Elisabeth Carpenter, tuż obok swojej młodszej siostry – „Na progu zła”. Na takie sąsiedztwo z pewnością nie mogłaby narzekać.

  23. mika19

    Zgadzam się z tekstem piosenki W. Młynarskiego: Drogi Rodaku z kolczykiem w uchu,
    Z łańcuchem dokoła szyjki,
    Niech Ci choć trochę pójdzie do słuchu
    Treść mojej historyjki.
    Bo przyznać musisz, słodki łobuzie
    Z gadżetów pełną chatą,
    Że ładne wszystko masz – oprócz buzi!
    Buzię masz ryjowatą…
    Jak ją odmienić – zachodzisz w głowę,
    Tę twarz, co w lustrze skrzeczy,
    A ja wyjaśnić chcę w paru słowach
    Przyczynę stanu rzeczy:

    Jeśli za mało książek znasz –
    – to Ci wychodzi na twarz.
    Gdy nie wiesz, kim był J. S. Bach –
    – to spłaszcza Ci czółka dach.
    Nieznany Ci Edypa los –
    – to deformuje Ci nos.
    Gdy nie wiesz, co to savoir – vivre –
    – żuchwę masz grubą, aż dziw!

    Owe przykłady można by mnożyć,
    Proszę szanownych Pań, Panów
    I całkiem długą listę utworzyć
    Zdeformowanych organów.
    Niech więc Rodakom sprawa ma służy,
    Tu się nie trzeba lenić:
    Znam dwóch chirurgów plastycznych, którzy
    Mogą ten stan odmienić!

    Dwójka chirurgów jest w stanie
    Zmienić Wam twarz, bez wątpienia:
    Myślenie i Oczytanie…
    I tak przez trzy pokolenia!

    Bo jeśli za mało książek znasz…

  24. Katarzyna

    1. Zaintrygowało mnie po co młotek? Po co nożyczki? Hmmmmm. Czuję, że są tam nie bez powodu, a odopowiedź kryje się w książce!
    2. Mam kota na punkcie książek, w którym przez lockdown obudził się głód i domaga się więcej i WIĘCEJ!
    3. Mam 4 cm wolnej przestrzeni na półce z książkami
    4. Kilka koleżanek ustawiło się już w kolejce do wypożyczenia „Tuż za ścianą” jak już skończę czytać

  25. Luiza Migdał

    1. Kiedyś mieszkałam w bloku, od ponad 15 lat już nie czuję tej napiętej atmosfery, moje ściany nie słyszą i ja nikogo nie słyszę z zza ściany. Spokój jest, ale aura mrocznej tajemniczości klatek chodowych i kryjących się na nich sekretów współmieszkańców brakuje… 😉 nie żeby bardzo… 😉 ale poczytam chętnie!
    2. styczeń jest dla mnie w tym roku miesiącem powieści obyczajowych, chętnie w lutym przeczytam coś mtoczniejszego
    3. mój bookstagram jest mini mini.. takie miejsce głównie dla mnie gdzie chętnie dzielimy się z córką przeczytanymi książkami, ta mogłaby do nich dołączyć!

  26. Marta

    1. Jest to historia uniwersalna- może wbrew pozorom przydażyć się każdemu. To mrozi krew jeszcze bardziej.
    2. Dawka emocji czytelniczych w chłodne wieczory poprawia nastrój przed kolejnym dniem.
    3.Nawiązując do punktu nr 2- książka przed snem pozwala zasnąc o wiele szybciej.

  27. janus

    „podaj trzy powody, dla których chciałabyś przeczytać tę powieść”

    1. CIEKAWOŚĆ (mam za ścianą w bloku podobnie toksycznych sąsiadów, którzy wiecznie – od pięćdziesięciu lat, jak tu mieszkam – żrą się ze sobą i wzajemnie sobie dokuczają, zupełnie jak dwaj zgryźliwi tetrycy ze znanego filmu, a jednak… ani myślą rozstawać się ze sobą! Intryguje mnie, co za siła nimi powoduje i mam nadzieję znaleźć odpowiedź po lekturze)
    2. LOCKDOWN wywołany pandemią, który izoluje mnie w domu i wymusza więcej zajęć kurodomowych, takich jak choćby czytanie książek 😉
    3. PRZEKORA 😛 bo nie jestem kobietą i uważam za niesprawiedliwe kierowanie tej zabawy wyłącznie do przedstawicielek płci pięknej. „Pierwiastek kobiecy” we mnie krzyczy, że też jestem piękny, przynajmniej wewnętrznie 😉

  28. Erna

    Powieść „Tuż za ścianą” chciałabym przeczytać z trzech powodów: JESZCZE JEJ NIE CZYTAŁAM, a jestem miłośniczką słowa pisanego, – DLA ROZRYWKI, zimno, szaro ,czytanie uprzyjemnia wieczory, – DLA OBCOWANIA Z TWÓRCZOŚCIA ŚWIETNEGO AUTORA, którego twórczość cenie,

  29. Dominika J

    Jest wiele powodów dla których z chęcią przeczytam powieść „Tuż za ścianą”, ale gdybym miała wybrać trzy z pewnością były one następujące:
    1. Podoba mi się pióro autorki- czytałam poprzednią wydaną w Polsce powieść autorki („Na progu zła”) i muszę przyznać,że potrafi zaskoczyć czytelnika bo świetnie dawkuje emocje i jak rzadko która autorka niezwykle realistycznie opisuje uczucia i psychologiczne portrety swoich bohaterów. Jestem ciekawa czym zaskoczy mnie w najnowszej powieści.
    2. Główny motyw powieści „Tuż za ścianą” jest mi nieobcy. Przyznaję,że kilka lat temu byłam naocznym świadkiem tego jak sąsiedzkie nieporozumienia i waśnie mogą pchnąć człowieka do popełnienia przestępstwa. Narastające latami nieporozumienia często w pewnym momencie eskalują do takiego poziomu,że o tragedię nietrudno. Jestem niezmiernie ciekawa czego dotyczył sąsiedzki konflikt w książce i jak ostatecznie udało się go rozwiązać.
    3. Uwielbiam czytać książki a kryminały i thrillery należą do gatunków po jakie sięgam najczęściej. Uwielbiam ten dreszczyk emocji i napięcia jaki przeżywam, bezpiecznie siedząc w moim czytelniczym kąciku i chętnie poszerzę moją biblioteczkę o powieść, która zbiera same pozytywne recenzje.

  30. Lidia

    1. Bo 15 stycznia miałam urodziny, byłby to prezent od nieznajomej, a to miłe
    2. Bo czytanie nie boli, a wręcz przeciwnie
    3. Bo wkurza mnie zima , pandemia, glupota, maseczki walające się po świecie – to może jeszcze wkurzająca książka do kompletu?

  31. KalinaFaustyna

    Chciałabym przeczytać thriller psychologiczny „Tuż za ścianą”, gdyż…
    Okazało się, że mnie – wielbicielkę książek przerosła odpowiedź na tak wydawałoby się proste pytanie.

    Ja – ksiązkocholiczka, człowiek słowa, który książkami oddycha, zapełnia regały (a także: szafy, półki, parapety a nawet kaloryfery) mam wielką zawieruchę w głowie, gdy muszę odpowiedzieć na tak z pozoru banalne pytanie jak Wasze droga Redakcjo. Dla osoby tak zaczytanej jak ja powiedzieć dlaczego chciałoby się przeczytać kolejną książkę to tak to jakby powiedzieć co się lubi w kolorach? Albo w jedzeniu? Kiedy każdą książkę traktuje się jak przyjaciela, w każdej znajduje się coś innego do polubienia, przeżycia, zakochania, zatracenia.

    Mimo wszystko spróbuję.

    Chciałabym przeczytać powieść Louise Candlish gdyż: 

    1) Doskonale znam powieści autorki i uwielbiam przekraczać bramy jej książkowych historii i wkraczać do stworzonego przez nią świata. Przyjaźń, miłość, zdrada, ostracyzm społeczny , tajemnice z przeszłości- tym uraczyła mnie Louise w „Zniknięciu Emily Marr”. Smutek, strata, żałoba ale i nadzieja-takie emocje otworzyła we mnie powieścią „Od kiedy Cię nie ma”. Co czeka mnie „Tuż za ścianą”? Chciałbym się przekonać!
    2) Dla samej, czystej , przyjemności czytania. Jak już wspomniałam jestem książkoholikeim i nowości wydawnicze działają na mnie jak totalnie obezwładniająco i budzą pragnienie żadne zaspokojenia- nie ma tym wiele przesady,że ksiąkoholizm to tez uzależnienie:) Wątek kryminalny , tajemnica, śmierć, a wszystko osadzone w z pozoru sielskim obrazku to klimat, który uwielbiam. Jestem ogromną fanką kryminałów, a taki z wątkiem psychologicznym to dla mnie prawdziwy rarytas. Zawsze zadziwia mnie zawiłość zagadek i fascynuje złożony świat wewnętrzny bohaterów. Wierze, ze książka Luis również mnie zadziwi i porwie. Dać się porwać książce to najlepsze uczucie na świecie!
    3) Niedawno wprowadziłam się do nowego domu! Nowi sąsiedzi wydają się sympatyczni a okolica przyjemna. Książka o tym że każdy ma swoje ciemne sekrety- nawet ta miła Pani która co rano wychodzi na spacer ze swoim ślicznym pieskiem i do wszystkich kłania się z uśmiechem- będzie dla mnie tym bardziej pełna emocji 🙂  Odwracając stronę medalu – ja też przecież jestem właśnie taką nową tajemniczą sąsiadką 😉

  32. Agnieszka Zabielska

    1. Po pierwsze ostatnimi czasy doszłam do wniosku, że w natłoku codziennych obowiązków zarzuciłam mój długoletni nawyk wręcz hurtowego pochłaniania książek. Teraz zdecydowanie częściej wybieram serial lub film. Jest to na tyle widoczne, że już mnie samej zaczęło przeszkadzać i doszłam do wniosku, że czas coś z tym zrobić. A czytając opis wydawniczy tej pozycji, dochodzę do wniosku, że to jest właśnie coś, od czego mogłabym zacząć i co sądząc po fabule wciągnęłoby mnie na tyle, że na nowo odkryję w sobie dawną pasję. Mam nadzieję, że dzięki temu zrealizuję swoje postanowienie, by na nowo czytać choć dwie lub trzy książki w miesiącu, bo kiedyś sprawiało mi to ogromną frajdę.

    2. Po drugie zwykle wybierałam zupełnie inny typ literatury. Częściej sięgałam po pozycje, przy których mogłam się szczerze roześmiać lub ewentualnie wzruszyć niż wystraszyć. Jednak w życiu nie można stać w miejscu. Może ta książka sprawi, że okrzepnę z taką literaturą na tyle, że i cięższego kalibru filmy pójdą mi sprawniej i nie będę musiała podczas seansu non stop zatrzymywać akcji, żeby się trochę uspokoić 😉. Walka ze swoimi słabościami jest przecież zawsze czymś pożądanym, bo dzięki temu rozwijamy swój charakter. A akurat to miło byłoby w sobie zmienić.

    3. A po trzecie tego typu wartka akcja pobudzi mój mózg do wytężonej pracy, a tego w okresie jesienno- zimowym mu szczególnie brakuje. Chcę wczuć się na tyle w klimat powieści, by samemu spróbować odgadnąć, kto tutaj jest winnym. A kto wie? Może znajdę w sobie żyłkę detektywa? 😉

  33. marlowe

    Chcę umieć pięknym słowem lepiej operować, toteż muszę więcej nad swą elokwencją popracować, a że najlepszym sposobem na to jest książek czytanie, więc marzę o tym by
    laur zwycięstwa padł właśnie na mnie! Bym nie musiała nawet w księgarni progi witać i o ceny ze zgrozą pytać, żeby w najlepszej literaturze się rozsmakować i pustym portfelem nie przejmować. Jak cudownie by było tak w ciekawej powieści być zaczytaną i zatopić się w historię nieznaną. Dlatego tak chętnie bliżej z Louise Candlish bym się poznała, bo jej historia na moją wyobraźnię już zadziałała!

Post your comments

Your email address will not be published. Required fields are marked *

+ 45 = 50

Newsletter

Loading

Zapraszamy do odwiedzenia naszych profili w mediach społecznościowych:

Jeśli chcesz o coś zapytać lub zaproponować współpracę, nie wahaj się i napisz do nas.

Facebook

 

Chcesz być na bieżąco z nowymi artykułami i konkursami?

Zapisz się do naszego newslettera.

Czeka Cię wiele niespodzianek!