Przywitaj z nami wrzesień i weź udział w niezwykłym konkursie z marką Laura Conti! Do wygrania jest aż pięć zestawów fantastycznych pomadek ZERO WASTE Laura Conti Botanical, dzięki którym kompleksowo zadbasz o pielęgnację ust.
Organiczny, wartościowy skład balsamów doceni każdy miłośnik natury. Tym razem jednak świetna formuła to nie wszystko. Balsamy Laura Conti Botanical są w 100% eko. Stworzono je w trosce o usta i naszą planetę. To pierwsze balsamy, które nie pozostawiają śladu w środowisku!
- 100% biodegradowalne
- zero waste
- wolne od plastiku
- papierowe opakowania
- organiczny skład
W każdym z pięciu zestawów nagród znajdują się:
- LAURA CONTI Botanical Baslam do ust z bursztynem – pełna regeneracja
Bursztyn (kopalna żywica drzew iglastych) to złoto Bałtyku, które ma niewiarygodnie pozytywne działanie na naszą skórę. Jako naturalny oksydant przyspiesza odnowę komórkową i neutralizuje wolne rodniki, a to oznacza, że ma silne właściwości odmładzające. Wykazuje również działanie antybakteryjne i przeciwzapalne, dzięki czemu aktywizuje skórę do szybkiej regeneracji. Łagodzi podrażnienia, przyspiesza gojenie ran, nawet skóry cienkiej, która ma skłonności do pierzchnięcia. Jest naturalnym filtrem UV. Chroni skórę przed szkodliwym działaniem promieni słonecznych. Działanie ekstraktu z bursztynu wzmocnionno wyciągiem z rozmarynu. To aromatyczne zioło wykazuje również działanie antyoksydacyjne. Stanowi silną broń przeciwko uszkodzeniom skóry. Uszczelnia naczynia włosowate skóry, zapobiega obrzękom. Wykorzystywane jest jako naturalny konserwant, przedłużający trwałość kosmetyków.
- LAURA CONTI Botanical Balsam do ust z olejem konopnym – intensywne nawilżenie
Olej konopny to niewyczerpane źródło kwasów wielonienasyconych. Tłoczony na zimno zawiera ponad 75% wielonienasyconych kwasów tłuszczowych z rodziny omega-6 i omega-3. Mają one potężny wpływ na nasze zdrowie, ale również na urodę. Dobrze się wchłaniają i penetrują głębsze warstwy skóry. Pomadka z olejem konopnym redukuje podrażnienia, koi, pomaga przy atopowym zapaleniu skóry oraz stanach zapalnych innego pochodzenia, regeneruje, wykazuje działanie antybakteryjne i intensywnie nawilża. Chroni przed wiatrem, słońcem, suchym powietrzem, zimnem, upałem.
- LAURA CONTI Botanical Balsam do ust z propolisem – wartościowe odżywianie
Propolis, zwany inaczej kitem pszczelim, to naturalny skarb a zarazem cenny składnik kosmetyków. Jest mieszanką żywic drzew, pyłków roślin, wosków i olejków eterycznych. Działa jak antybiotyk. Zwalcza paciorkowce, gronkowce, wirusy i grzyby. Zawiera aż 250 związków aktywnych biologicznie! Należą do nich między innymi aminokwasy, flawonoidy, kwasy tłuszczowe, estry, sterole, witaminy z grupy B, karoteny oraz składniki mineralne m.in. potas, magnez, wapń, fosfor, żelazo, miedź i kobalt. Nic dziwnego więc, że nasza pomadka z propolisem łagodzi podrażnienia i stany zapalne, sprzyja gojeniu ran, aktywizuje komórki do odnowy, odmładza i uzdrawia skórę. Formułę wzbogaciliśmy olejem sojowym, który jest bogaty w nienasycone kwasy tłuszczowe, witaminę E i lecytynę. Szybko się wchłania, co wpływa na wysoki komfort stosowania pomadki.
Zasady konkursu są proste:
- w komentarzu poniżej* odpowiedz na pytanie konkursowe: Jaki jest twój sposób na piękne usta?
- będzie nam bardzo miło, jeśli polubisz fanpage Coloris oraz fanpage naszego portalu na Facebooku i/lub zaobserwujesz nas na Instagramie;
- udział w konkursie oznacza akceptację Regulaminu dostępnego na stronie portalu.
Sponsorem nagród jest marka Laura Conti
Spośród wszystkich zgłoszeń wybierzemy pięć osób, do których powędrują zestawy pomadek Laura Conti. Konkurs trwa od 04.09.2020 do 13.09.2020 roku (włącznie). Wyniki opublikujemy do 20.09.2020 roku.
*Każdy komentarz przed publikacją jest zatwierdzany przez administratora portalu, więc nie pojawia się od razu na stronie (sprawdzanie zgodności z regulaminem i ochrona przed spamem). Dopiero po zatwierdzeniu będzie on widoczny. Czas zatwierdzania komentarzy to max. jeden dzień roboczy. W razie niezgodności komentarza z regulaminem zostaniesz o tym poinformowana/poinformowany mailowo.
WYNIKI
Serdecznie dziękujemy za wszystkie zgłoszenia. Miło nam poinformować, że laureatkami zostają:
Danuta
Mój sposób na piękne usta to przede wszystkim uśmiech. Nic ich tak nie ozdabia jak szczery szeroki uśmiech. By usta były piękne oczywiście ważna jest też pielęgnacja. Sprawa jest prosta. Codziennie pamiętam o dobrym nawilżeniu ust. Pomadka ochronna to podstawa. Zawsze mam ją przy sobie. Wieczorem zwykle pamiętamy o kremach nawilżających dla naszej skóry, ale zapominamy o ustach. I to jest błąd. Codziennie przed snem nakładam na nie balsam odżywczy. To sprawia, że w nocy mogą się trochę zregenerować. W awaryjnych sytuacjach pomaga też wazelina kosmetyczna, która wygładza usta i sprawia, że są mięciutkie. 🙂
MagdaLena
Idealny przepis na piękne usta zna… tylko MÓJ MĄŻ 😉 Ja naprawdę nie wiem co on takiego robi, że jak mnie całuje to usta są idealnie piękne: dokrwione, ożywione i pełne! Nic tylko się częściej całować, a wraz z moim małym kosmetycznym wysiłkiem to już bajka, a więc…
I. Przygotuj:
10 kg pocałunków z mężem
3 litry pomadkowego nawilżania
8 szt. domowych cukrowych peelingów
4 regularne masaże ust szczoteczką do zębów
II. Wymieszaj wszystkie składniki ze sobą i ciesz się efektem!
III. Serwujemy z ulubioną szminką lub błyszczykiem 😉
Hanna
Mój sprawdzony sposób na pięknie usta to przede wszystkim regularne ich złuszczanie i nawilżenie. Bez tego ani rusz! Regularnie, raz w tygodniu robię sobie peeling z miodu i cukru, który nie tylko jest tani, świetnie radzi sobie z suchych skórkami, to jeszcze do tego smakuje doskonale. Pomimo tego, że już taki odżywczy peeling dzięki obecności miodu świetnie nawilża usta, codziennie używam odżywczej i nawilżającej pomadki do ust. I to nie tylko w momencie kiedy zedrę sobie połowę skórek i moje usta są mocno spierzchnięte. Używam ich profilaktycznie, niezależnie od pory roku i temperatury każdego dnia. I rano i wieczorem. Wtedy mam pewność, że żaden wiatr, żaden mróz i żadne mocne słońce nie jest mi straszne. Trzeba też pamiętać, że nie ma lepszego nawilżenia skóry niż nawilżenie od wewnątrz, więc picie dużej ilości wody, wszelkich naparów i ziół nie tylko poprawi stan naszej cery, ale i usta będą nam za to wdzięczne! 🙂
DorotaS
Całuśne usta mieć? – wystarczy odrobinę chcieć! Często się uśmiechać trzeba, śmiać do rozpuku – by mięśnie otaczające nasze usta i nimi zawiadujące ćwiczyć i gimnastykować, a i całowanie doskonale wpływa na to uelastycznienie i ujędrnianie! 😉 Natomiast w spa domowym chwil kilka poświęcić pielęgnacji: szczoteczką z miękkim włosiem masaż wykonać na miodzie lubo maseczkę ustom zafundować witaminową – wyciśniętą z kapsułki A + E witaminową. Czasem peelingować cukrową masą z brązowego cukru połączonego z oliwą z oliwek, by pozbyć się martwego i nieładnego naskórka. Co kilka dni ustom maseczkę zafundować, choćby z zielonego ogórka plastrami nałożonego – rozjaśni i sprawi usta piękniejszymi, kto w domu ma aloes – kawałeczkiem smaruje usta – sok aloesowy nakładając – nawilżenie to doskonałe! Kto lubi granaty? Ich pestki z miąższem rozprowadzone na ustach spowodują, iż będą jędrniejsze i uwydatnione! A dla hodowców róż – z własnego ogrodu – pasta z płatków różanych w moździerzu rozdrobnionych na masę jednolitą zmieszana z olejem lnianym – usta smarujemy ową pastą, aby je wygładzić i odżywić. Dla odważnych pań natomiast: ekstremalne piękno: odrobina papryczki chili nałożona na usta – da im powód do lekkiej opuchlizny, co z kolei daje efekt pełnych i uwydatnionych – całuśnych ust! 😉 Zawsze używać pomadki ochronnej z witaminą E – szczególnie w zimowy czas, a w leci tej nawilżającej, aby nie dopuścić do podrażnienia delikatnej czerwieni wargowej! 🙂
Martyna
Usta to jedna z niewielu rzeczy, które naprawdę podobają mi się w moim wyglądzie, więc naturalnie ważne jest dla mnie, by były zawsze nawilżone i zadbane. Najważniejsza rzecz to powstrzymywać się od obgryzania, przygryzania czy oblizywania warg! Ja niestety dawnej miałam z tym problemy, ale dzielnie walczę z tymi odruchami i myślę, że nawet skutecznie. Bardzo ważne jest złuszczanie i ja regularnie przygotowuję sobie domowy peeling cukrowy. Na moich ustach efekt tego zabiegu jest naprawdę cudowny. Ochraniając naszą skórę przed słońcem nie można zapominać o ustach, więc zawsze pamiętam, żeby usta również musnąć kremem przeciwsłonecznym chyba, że akurat używam pomadki z SPF. Na co dzień używam pomadek nawilżających, które aplikuję co parę godzin. Mam kilka moich sprawdzonych marek, ale zawsze chętnie dodaję coś nowego do mojej listy, a Laura Conti Botanical to bardzo interesujący kandydat 🙂 Na noc lubię nałożyć coś tłustszego, żeby dać moim ustom porządnego kopa nawilżającego, np. lanolinę lub wazelinę. No i być może najważniejsza rzecz, którą można zrobić dla swoich ust (i nie tylko dla ust!) to picie dużej ilości wody oraz zdrowe odżywianie – jeżeli wewnątrz wszystko ok, to na zewnątrz najpewniej też wszystko będzie pięknie 🙂
Gratulujemy! Ze zwyciężczyniami skontaktujemy się drogą mailową.
19 komentarzy
Martyna
4 września 2020 at 10:40Usta to jedna z niewielu rzeczy, które naprawdę podobają mi się w moim wyglądzie, więc naturalnie ważne jest dla mnie, by były zawsze nawilżone i zadbane. Najważniejsza rzecz to powstrzymywać się od obgryzania, przygryzania czy oblizywania warg! Ja niestety dawnej miałam z tym problemy, ale dzielnie walczę z tymi odruchami i myślę, że nawet skutecznie. Bardzo ważne jest złuszczanie i ja regularnie przygotowuję sobie domowy peeling cukrowy. Na moich ustach efekt tego zabiegu jest naprawdę cudowny. Ochraniając naszą skórę przed słońcem nie można zapominać o ustach, więc zawsze pamiętam, żeby usta również musnąć kremem przeciwsłonecznym chyba, że akurat używam pomadki z SPF. Na co dzień używam pomadek nawilżających, które aplikuję co parę godzin. Mam kilka moich sprawdzonych marek, ale zawsze chętnie dodaję coś nowego do mojej listy, a Laura Conti Botanical to bardzo interesujący kandydat 🙂 Na noc lubię nałożyć coś tłustszego, żeby dać moim ustom porządnego kopa nawilżającego, np. lanolinę lub wazelinę. No i być może najważniejsza rzecz, którą można zrobić dla swoich ust (i nie tylko dla ust!) to picie dużej ilości wody oraz zdrowe odżywianie – jeżeli wewnątrz wszystko ok, to na zewnątrz najpewniej też wszystko będzie pięknie 🙂
Teresa
4 września 2020 at 10:57Mój sposób na piękne usta to systematyczny peeling oraz stosowanie pomadek nawilżających i ochronnych. Regularnie dbam o usta by były zawsze miękkie, gładkie i nawilżone. Lubię domowe sposoby dbania o urodę więc nakładam na usta często miód który natłuszcza usta, nawilża je i zmiękcza.
Ola29
4 września 2020 at 12:46By piękna usta mieć
Codziennie o nie dbam
Peelingi często robię im
W ciągu dnia nie żałuję
Pomadki im
Dlatego spróbować chce
Te od Laura Conti też
By słodkie usta ciągle mieć
Hanna
4 września 2020 at 12:55Mój sprawdzony sposób na pięknie usta to przede wszystkim regularne ich złuszczanie i nawilżenie. Bez tego ani rusz! Regularnie, raz w tygodniu robię sobie peeling z miodu i cukru, który nie tylko jest tani, świetnie radzi sobie z suchych skórkami, to jeszcze do tego smakuje doskonale. Pomimo tego, że już taki odżywczy peeling dzięki obecności miodu świetnie nawilża usta, codziennie używam odżywczej i nawilżającej pomadki do ust. I to nie tylko w momencie kiedy zedrę sobie połowę skórek i moje usta są mocno spierzchnięte. Używam ich profilaktycznie, niezależnie od pory roku i temperatury każdego dnia. I rano i wieczorem. Wtedy mam pewność, że żaden wiatr, żaden mróz i żadne mocne słońce nie jest mi straszne. Trzeba też pamiętać, że nie ma lepszego nawilżenia skóry niż nawilżenie od wewnątrz, więc picie dużej ilości wody, wszelkich naparów i ziół nie tylko poprawi stan naszej cery, ale i usta będą nam za to wdzięczne! 😉
Lucyna
4 września 2020 at 22:38Usta, by były piękne potrzebują równie dużo atencji co inne części ciała. Nie korzystam z medycyny estetycznej, lecz by mieć miękkie i jędrne usta funduję im masaż. Wykonuję go miękką szczoteczką do zębów, pocierając usta delikatnie okrężnymi ruchami i masuję w ten sposób przez około 2-3 minuty. Po czym opłukuję zimną wodą i muskam naturalnym, odżywczym balsamem. Krążenie krwi zostaje poprawione a usta są zaróżowione. Pewnie ten sposób wszystkim jest znany, ale często z lenistwa zaniechany. Może to dobry czas, by rozpropagować w social mediach wyzwanie: JESIENNY MASAŻ UST, bo niepewna aura nastaje? Łatwiej zawsze zapobiegać przesuszeniu ust, niż męczyć się z zadziorami. A i o wodzie nie zapominam!!! „Tylko tyle. I aż tyle.”
Carlos Ruiz Zafón
Małgorzata
6 września 2020 at 11:20Moja pielęgnacja wygląda następująco, robię peelingi do ust, przygotuje sama w domu. Wystarcza mi nieco cukru jest to brązowy, ponieważ ma grubsze drobinki niż cukier biały, miód i olejek naturalny. Składniki mieszam, by uzyskać niewielką ilość preparatu, która wystarcza mi do posmarowania ust. Następnie wykonuje delikatny masaż ust, który pozwoli złuszczyć naskórek. Pamiętam, żeby nie stosować peelingu do ust, jeśli moje wargi są spierzchnięte lub popękane. Również podstawą jest regularne nawilżanie ich balsamami i pomadkami nawilżającymi.
lili
6 września 2020 at 14:16Mój sposób na piękne usta jest sposobem mojej mamy, która od maleńkości mnie go uczyła. Pamiętam, że w dzieciństwie cała rodzina próbowała mnie przekonać do nieoblizywania ust, zwłaszcza na zewnątrz, przy zimnej temperaturze. Ja, niezdająca sobie wtedy sprawy z konsekwencji tej czynności, nic sobie z tego nie robiłam, przez co problem spierzchniętych ust ciągle powracał. Wtedy mama wzięła sprawy w swoje ręce i zaczęła mi robić „maseczki” z miodu na usta. Ja, jako fanka wszystkiego co słodkie, od razu to pokochałam! Nie daj, że przestały mi pękać wargi, to jeszcze mogłam delektować się pysznym smakiem 🙂 Oczywiście nawyk ten został mi aż do teraz, a w międzyczasie zaczęłam także stosować peelingi do ust z oliwy z oliwek i cukru (również domowej roboty). W obecnym czasie, coraz częściej robię sobie takie spa dla ust. Po pierwsze, nieubłaganie zbliża się jesień i chłodniejsze temperatury, narażające usta na problemy. Po drugie, maseczki ochronne również przyczyniają się do suchości ust. Choć nie używam teraz aż tak często kolorowych szminek (które także wysuszają, zwłaszcza te matowe), moje usta nie są w idealnej kondycji. Na szczęście uporu we mnie jest dużo, dlatego będę walczyć o zdrowe usta dalej! No i najważniejsze – pamiętajmy, że najpiękniejsze usta to te uśmiechnięte! Chociażby najbardziej zadbane usta, bez uśmiechu nie będą tak atrakcyjne. Dlatego uśmiechajmy się – do siebie, do innych – nawet, gdy mamy maseczkę ochronną. Bo wraz z ustami śmieją się oczy, dusza i ludzie wokół! 🙂
Daria
7 września 2020 at 11:44By mieć usta piękne, Drogie Panie i Panny,
Warto wprowadzić taki oto rytuał poranny:
Bierzemy cukru kryształki, maczamy w oliwie,
Przecieramy swe wargi baaaardzo leniwie
I tak mija chwila krótka.
To dla ust jest najlepsza pobudka! ❤
Anna Kowal-Gąska
7 września 2020 at 12:05Uwielbiam nadawać miękkość moim ustom z pomocą miodu, wystarczy odrobina na opuszku palca i po rozsmarowaniu go po kilku minutach możemy z przyjemnością zlizać nasz kosmetyk z uśmiechem na naszych nawilżonych ustach.
Mariola
8 września 2020 at 22:30Nawilżanie, nawilżanie i jeszcze raz nawilżanie. To mój klucz do sukcesu. Nigdzie nie ruszam się bez pomadki do ust. Maluję nią usta kilka razy dziennie i dzięki temu są ciągle nawilżone i odporne na wszelkie warunki atmosferyczne. Co jakiś czas serwuję też im peeling cukrowy. To niesamowicie je wygładza. A do tego stosuję się do rady, którą przekazała mi mama. Bardzo często smaruję usta miodem. Wystarczy 15 minut by usta naprawdę się zregenerowały i stały się mięciutkie. Ten słodki sposób jest niezastąpiony od lat. Dopełnieniem tego wszystkiego jest uśmiech, który często gości na moich ustach.
Weronika Kołoch
7 września 2020 at 13:29Codziennie, ale to naprawdę codziennie stawiam na dużą regenerację moich ust, bo są dosyć problematyczne z racji na fakt, że lubią pękać w każdych warunkach. Dlatego codziennie wieczorem kładę grubą warstwę balsamów/maseł/pomadek nawilżających, które mają mi posłużyć jako maska regenerująca. Tym sposobem, dzięki regularności jest znaczna poprawa, a co najważniejsze ukojenie i po prostu sposób na polepszenie wyglądu moich ust, by móc czuć się dużo lepiej. Dodatkowo w ciągu dnia ratuję się również różnymi pomadkami i tak sobie żyję z dnia na dzień z tym problemem, ale się nie poddaje i cały czas dążę do pięknych ust.
Danuta
9 września 2020 at 14:50Mój sposób na piękne usta to przede wszystkim uśmiech. Nic ich tak nie ozdabia jak szczery szeroki uśmiech. By usta były piękne oczywiście ważna jest też pielęgnacja. Sprawa jest prosta. Codziennie pamiętam o dobrym nawilżeniu ust. Pomadka ochronna to podstawa. Zawsze mam ją przy sobie. Wieczorem zwykle pamiętamy o kremach nawilżających dla naszej skóry, ale zapominamy o ustach. I to jest błąd. Codziennie przed snem nakładam na nie balsam odżywczy. To sprawia, że w nocy mogą się trochę zregenerować. W awaryjnych sytuacjach pomaga też wazelina kosmetyczna, która wygładza usta i sprawia, że są mięciutkie. 🙂
MAGDAD
10 września 2020 at 22:13Mój sposób na piękne usta jest bardzo prosty,
mieć codziennie uśmiech szczery i radosny.
Od czasu do czasu wspomagam ten uśmiech peelingiem cukrowym
a wszelkie podrażnienia łagodzę balsamem miodowym.
Ale przede wszystkim piękne usta to usta zakochane
przy każdej okazji czule wycałowane.
Najprostsze sposoby chyba wszyscy znają:
pomadką, błyszczykiem ich piękno podkreślają.
Szczerze wszystkim polecam i skuteczność gwarantuję
a na potwierdzenie swoim słodkim całusem pieczętuję :*
MagdaLena
11 września 2020 at 16:17Idealny przepis na piękne usta zna… tylko MÓJ MĄŻ 😉 Ja naprawdę nie wiem co on takiego robi, że jak mnie całuje to usta są idealnie piękne: dokrwione, ożywione i pełne! Nic tylko się częściej całować, a wraz z moim małym kosmetycznym wysiłkiem to już bajka, a więc…
I. Przygotuj:
10 kg pocałunków z mężem
3 litry pomadkowego nawilżania
8 szt. domowych cukrowych peelingów
4 regularne masaże ust szczoteczką do zębów
II. Wymieszaj wszystkie składniki ze sobą i ciesz się efektem!
III. Serwujemy z ulubioną szminką lub błyszczykiem 😉
DorotaS
12 września 2020 at 20:42Całuśne usta mieć? – wystarczy odrobinę chcieć! Często się uśmiechać trzeba, śmiać do rozpuku – by mięśnie otaczające nasze usta i nimi zawiadujące ćwiczyć i gimnastykować, a i całowanie doskonale wpływa na to uelastycznienie i ujędrnianie! 😉 Natomiast w spa domowym chwil kilka poświęcić pielęgnacji: szczoteczką z miękkim włosiem masaż wykonać na miodzie lubo maseczkę ustom zafundować witaminową – wyciśniętą z kapsułki A + E witaminową. Czasem peelingować cukrową masą z brązowego cukru połączonego z oliwą z oliwek, by pozbyć się martwego i nieładnego naskórka. Co kilka dni ustom maseczkę zafundować, choćby z zielonego ogórka plastrami nałożonego – rozjaśni i sprawi usta piękniejszymi, kto w domu ma aloes – kawałeczkiem smaruje usta – sok aloesowy nakładając – nawilżenie to doskonałe! Kto lubi granaty? Ich pestki z miąższem rozprowadzone na ustach spowodują, iż będą jędrniejsze i uwydatnione! A dla hodowców róż – z własnego ogrodu – pasta z płatków różanych w moździerzu rozdrobnionych na masę jednolitą zmieszana z olejem lnianym – usta smarujemy ową pastą, aby je wygładzić i odżywić. Dla odważnych pań natomiast: ekstremalne piękno: odrobina papryczki chili nałożona na usta – da im powód do lekkiej opuchlizny, co z kolei daje efekt pełnych i uwydatnionych – całuśnych ust! 😉 Zawsze używać pomadki ochronnej z witaminą E – szczególnie w zimowy czas, a w leci tej nawilżającej, aby nie dopuścić do podrażnienia delikatnej czerwieni wargowej! 🙂
Erna
13 września 2020 at 14:39Na piękne usta sposób jeden mam,
masuję je szczoteczką do zębów raz i dwa.
Usta moje miękkie i jedwabiste są wyjątkowo
i nabierają szybko czerwonego koloru.
AniaG.
13 września 2020 at 16:37Sposobów na piękne uata jest tyle, ile nas, kobiet. Jedne z pań wykonują peelingi cukrowe, inne wypróbowują nawilżające pomadki albo z przyjemnością nakładają na usta miód. Wiadomo, każda z nas jest inna i każdej z nas pasował będzie inny model pielęgnacji. Warto jednak pamiętać o tak uniwersalnej sprawie, jaką jest gimnastyka ust, która poprawi ich jędrność i zmniejszy zmarszczki wokół. I to jest właśnie mój miezawodny sposób na piękne usta: gimnastyka połączona z masażem miękką szczoteczką do zębów, delikatnym peelingiem i odżywczą pomadką.
Monika G.
13 września 2020 at 23:29Moje usta muszą każdego dnia pięknie wyglądać, ale żeby tak się stało potrzebują dobrego nawilżenia, aby nie wysychały i nie łuszczyły się. Dlatego też pomaga mi dobry krem nawilżający, który wklepuję delikatnie na usta. Nie rozstaję się też z pomadką ochronną z witaminami, filtrami i olejkami, która w każdej chwili zapobiegnie ich pierzchnięciu chroniąc je od wiatru czy słońca. Czasem posmaruję je miodem, co sprawi, że będą wygładzone, odżywione i pod dobrą ochroną. Niekiedy robię im delikatny masaż opuszkami palców by poprawić ukrwienie i sprawić że nabiorą naturalnego koloru i lepiej przyjmą zawarte w kosmetykach składniki:)
I koniecznie musi się w mojej kosmetyczce znaleźć balsam do ust z olejkiem kokosowym, który na wiele godzin nawilży nawet najbardziej wysuszone usta. Sięgam też po błyszczyki do ust, które maja właściwości pielęgnacyjne i jednocześnie nadadzą moim ustom przyjemnej gładkości, blasku i koloru 🙂
Wiosenkara
13 września 2020 at 23:31Traktuję swoje usta w sposób luksusowy, dzięki czemu mogę poczuć się jak współczesna królewna, wprawdzie nerwowa i zabiegana, ale z uśmiechniętymi ustami.
Nawilżam skórę ust, by chronić ją przed czynnikami zewnętrznymi: wiatrem, suchym powietrzem czy smogiem.
Używam pomadki, która pomaga mi zachować młodą skórę, dzięki czemu nie grozi mi pomarszczona skóra ust, wyglądająca jak córka Baby Jagi. Poza tym .. lubię swoje usta i traktuję je po prostu dobrze. 🙂