JestemKobieta.com

Od ekskluzywnych butików po pchle targi, flagowych zabytków z topu listy UNESCO po ukryte, nielicznym tylko znane muzea, kameralnych koncertów w starych paryskich kościołach po gwarne świąteczne jarmarki w Alzacji, talasoterapii w Saint-Malo po kursy gotowania w Lyonie, samotnych spacerów wzdłuż klifów Étretat po wycieczki rowerowe wokół zamków nad Loarą…

Francja — miejsce na mapie Europy, które nie sposób pominąć! Jeśli tak, jak my, kochasz ten kraj, weź udział w konkursie — przygotowałyśmy dla Was egzemplarze najnowszej książki Marcii DeSanctis „100 miejsc we Francji, które każda kobieta powinna odwiedzić”. Co zrobić, aby wygrać?

Pośród setek przewodników o Francji ten jest absolutnie wyjątkowy. Z myślą o kobietach przygotowała go zakochana we Francji, zapalona globtroterka Marcia DeSanctis. To 100 oryginalnych pomysłów na zwiedzanie, zakupy, edukację i relaks. Zapierający dech w piersiach rajd po miejscach pamięci, winnicach, najpiękniejszych ogrodach, lawendowych polach, kawiarniach i restauracjach, dużych miastach i najdalszych zakątkach. Francja jest taka piękna, a każda pora roku oferuje coraz to nowe atrakcje. 365 dni w roku to za mało, by odkryć wszystkie jej powaby i uroki, ale już jeden dzień wystarczy, by stracić dla niej głowę. Bon voyage! 

Aby wygrać jeden z trzech egzemlarzy książki „100 miejsc we Francji, które każda kobieta powinna odwiedzić” należy:

• być fanem JestemKobietą.com na Facebooku TUTAJ
• być fanem Wydawnictwa Literackiego i ProzaK na Facebooku TUTAJ i TUTAJ
• odpowiedzieć pomsłowo na bardzo proste pytanie: Dlaczego według Ciebie warto odwiedzić Francję?
  
• udział w konkursie oznacza akceptację Regulaminu dostępnego TUTAJ

Odpowiedzi można udzielać w komentarzach poniżej lub pod postem konkursowym na Facebooku TUTAJ.

Konkurs trwa od 07.06.2016 do 18.06.2016 br. Wyniki zostaną opublikowane do 22.06.2016 br.

WYNIKI

Serdecznie dziękujemy za wszystkie zgłoszenia. Miło nam poinformować, że laureatkami zostają:

Żaneta Bartoszek (FB)

W powietrzu unosił się zapach płatków róż. Z delikatnym stuknięciem odłożyła filiżankę czarnej kawy na porcelanową podstawkę. Biały obrus idealnie komponował się z bukietem kwiatów oraz lekko spieczonym chrupiącym croissantem. Przy stoliku siedziała kobieta ubrana w typowo paryskim stylu, minimalnie zbyt dużym swetrze z naciągniętymi na dłonie rękawami. Uśmiechnęła się, a z zza pełnych ust wyłoniły się białe perłowe zęby. Była urocza w ten typowo francuski sposób kojarzący się z nieodłącznie z Coco Channel. Spojrzała w oczy swojego partnera i wzięła kolejny łyk kawy. Pamiętam tą scenę jakby to było wczoraj, a od mojej wizyty w Paryżu minęło już 10 lat. Czas biegnie tam w zwolnionym tempie, panuje niepowtarzalny klimat miłości i swobody unoszący się w powietrzu. Wspaniałe wytrawne winna z Bordeaux wraz z deskami serów nigdzie na świecie nie smakują tak jak w europejskiej stolicy dobrego smaku, szyku i mody. Większość zapytana o to dlaczego warto odwiedzić Francję odpowie cytując kolejne wersy zupełnie jak z przewodnika turystycznego. Lazurowe wybrzeże nad Nicea, Winnice w Bordeaux, Imprezowa Marsylia czy wspomniany Paryż wraz z niezliczoną ilością zabytków. Jeśli jednak zapytacie mnie o główny powód dla którego warto odwiedzić Francje to ciężko mi będzie znaleźć jasną odpowiedź. Bo dla mnie Francja zawsze będzie tym uczuciem przygody ekscytacji, dreszczyku niepewności i radości. Będzie tymi wszystkimi uczuciami i klimatem miast które każdy zwiedzający potrafi poczuć, klimatem który jest nieuchwytny jak zapach płatków róż prawie dekadę temu.

Agnieszka C.

Marta Zytka (FB)

Francję odwiedzić warto, bo jest pięknym krajem, gdzie natura romansuje z historią, jedzenie jest poezją, a szyk i elegancja wdrukowane jest w DNA jej mieszkańców….Miejsca, które z powodzeniem mogły by być tapetami Windowsa, kobiety, które w prostych spodniach i beżowym trenczu wyglądają jak milion dolców i smaki, które na lata pozostają w pamięci – tym jest dla mnie Francja….
Moja wymarzona podróż do Francji czeka na realizację już od ponad 2 lat! Pamiętam zimny luty 2013, kiedy to z wujkiem Google tworzyłam trasę, którą udam się w następne wakacje. Wiedziałam, że Francja, wiedziałam, że południe, wiedziałam, że ciepło i lawenda:) Nie wiedziałam jednak, że jestem już w ciąży i moja zaplanowana trasa przez dłuższy czas będzie tylko czerwoną linią wyznaczoną w programie komputerowym, bo z niemowlakiem nie porwę się na 2000km podróż.
Wiecie, że we Francji można spotkać flamingi? Zamieszkują deltę Rodanu, obszar Camargue, słynny ze swoich złóż drogocennej soli. To ich pióra w kolorze zachodzącego słońca widzę, gdy myślę o mojej wymarzonej podróży…Pogłaskalibyśmy ufne chrapy białych koni zamieszkujących pobliski park krajobrazowy, powdychali rozgrzane powietrze południa mojego ukochanego kraju, wyruszyli na spływ kajakowy i…poplażowali. Tak po prostu:) A na koniec – tak zupełnie dla mnie zwiedzilibyśmy miasteczko Saintes-Maries-de-la-Mer, w którym to rozgrywała się akcja jednej z książek mojej ukochanej Joanne Harris…Moja córeczka niemowlakiem już nie jest, więc naszą wielką, francuską przygodę planujemy na 2017. Oby nie została tylko marzeniem! 🙂

GRATULUJEMY!

Prosimy o podesłanie danych do wysyłki nagrody na karolina@jestemkobieta.com z dopiskiem „Francja” w ciągu maksymalnie siedmiu dni od daty ogłoszenia wyników (do 28 czerwca 2016 roku).

Sponsorem nagrody jest Wydawnictwo Literackie.

Premiera książki: 16.06.2016 roku

Książkę możecie kupić TUTAJ.